Tragedia w Oświęcimiu. Kobieta zmarła na ulicy
Do tragedii doszło w Oświęcimiu. 65-letnia kobieta zasłabła na ulicy, Chociaż wezwano pomoc, jej życia nie udało się uratować. W okolicy nie było żadnej wolnej kartki pogotowia ratunkowego.
Jak informuje RMF FM, dramatyczna sytuacja miała miejsce w poniedziałek przy ulicy Czecha w Oświęcimiu. Chwile po tym jak 65-latka zasłabła na pomoc kobiecie ruszyli przechodnie, którzy wezwali również pogotowie ratunkowe. Okazało się jednak, że w okolicy nie było wolnej karetki. Wszystkie były wezwane do pacjentów z podejrzeniem koronawirusa.
Na miejsce zdarzenia wyruszyli strażacy, którzy zastąpili przechodniów w akcji reanimacyjnej. W tym samym czasie na miejsce wysłany został śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mimo prób reanimacji nie udało się uratować kobiety.
Strajk Kobiet. Piotr Szumlewicz o postulatach rady konsultacyjnej
Źródło: RMF FM