Tragedia w Niemczech. Nie żyje 18-latek
W Górnym Palatynacie w Bawarii w wyniku obrażeń spowodowanych petardą zmarł w sylwestra 18-latek. Według informacji policji w Eschlkam w dystrykcie Cham, młody mężczyzna wrzucił petardę do plastikowej rury, która następnie eksplodowała raniąc go w głowę – dodał rzecznik.
Ambulans - zdjęcie ilustracyjne
Jak informuje "Bild", 18-letni Niemiec wpadł na mało rozsądny pomysł wrzucenia petardy do plastikowej rury. Dodatkowo podczas wybuchu był nad nią nachylony, przez co eksplodujący fajerwerk zranił go w głowę. Mężczyzna w wyniku obrażeń zmarł. W wyniku tego zdarzenia lekko ranny został również inny uczestnik niemądrej zabawy. Policja kryminalna prowadzi dochodzenie w celu zrozumienia okoliczności tego zdarzenia.
Do wypadku z użyciem fajerwerków doszło również w Inzell, gminie w południowo-wschodnich Niemczech. Wybuchająca petarda zraniła 12-letniego chłopca w ucho.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mamy stan wojenny w Polsce". Senior do posła PiS w TVP: Przestań pan kłamać
Prawdopodobnie z powodu usterki nastąpiło kilka rykoszetów, z czego jeden eksplodował tuż obok głowy chłopca. Nastolatek musiał natychmiast zostać przewieziony do szpitala i tam objęty leczeniem. Nie wiadomo, czy eksplozja spowodowała u niego trwałe uszkodzenia.
Mimo tych tragicznych sytuacji, obchody sylwestrowe w Bawarii przebiegły stosunkowo spokojnie. Według wstępnych szacunków policji w Monachium przeprowadzono ponad 490 operacji, jak poinformował rzecznik policji w poniedziałek. Odnotowano ponad 25 pożarów, 20 przypadków zakłóceń spokoju publicznego i przeprowadzono 70 akcji pirotechnicznych.
