Tragedia w Niemczech. Mężczyzna zmarł po interwencji policji

39-letni Sascha H. zmarł po interwencji policyjnej na ulicy przed budynkiem mieszkalnym w Oer-Erkenschwick w Nadrenii Północnej-Westfalii na zachodzie Niemiec. Teraz świadkowie zdarzenia, którzy je nagrywali, stawiają poważne zarzuty: policjanci mieli ich zmuszać do usunięcia tych filmów - podał w poniedziałek portal dziennika "Bild".

Tragedia w Niemczech. Mężczyzna zmarł po interwencji policji
Tragedia w Niemczech. Mężczyzna zmarł po interwencji policji
Źródło zdjęć: © East News | Dwi Anoraganingrum via www.imago-images.de

29.08.2022 | aktual.: 29.08.2022 15:06

Do zdarzenia doszło 7 sierpnia. Policja została wezwana, ponieważ H. był "niespokojny i awanturował się, najprawdopodobniej po kłótni z żoną". Według funkcjonariuszy mężczyzna był "brutalnym przestępcą", znanym już wcześniej organom ścigania, znajdował się też pod wpływem narkotyków.

Miał kolano na szyi mężczyzny

Jak opisuje "Bild", na oczach mieszkańców i przechodniów kilku policjantów powaliło Saschę H. na ziemię. Świadkowie twierdzą, że mężczyzna krzyczał, że nie może oddychać. Jeden z funkcjonariuszy "miał kolano na szyi H., a inny nogę na jego głowie". Niedługo później Sascha H. stracił przytomność. Został zabrany do szpitala, gdzie wkrótce zmarł. Przyczyna śmierci nie jest znana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Teraz wobec ośmiu funkcjonariuszy, biorących udział w interwencji, prowadzone jest postępowanie wyjaśniające pod zarzutem spowodowania obrażeń fizycznych podczas pełnienia służby.

Dodatkowo prowadzone jest śledztwo w sprawie czterech policjantów, którym zarzuca się zmuszanie świadków do usunięcia nagrań wideo, wykonanych podczas interwencji. Jak dowiaduje się "Bild", funkcjonariusze ci mieli tłumaczyć się, że żądali tego, ponieważ "na nagraniach widać jedynie uczestników interwencji".

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (74)