Niemcy. Gest dłoni uratował 14-latkę przed gwałtem
14-latkę przed gwałtem ocalił międzynarodowy gest oznaczający wołanie o pomoc. Dziewczynka zwróciła na siebie uwagę przechodniów sygnałem dłoni. Przybyła na miejsce policja zatrzymała 19-latka, który usłyszał już zarzut usiłowania gwałtu na osobach małoletnich.
We wtorek prokuratura i policja we Frankenthal poinformowały o niecodziennym zdarzeniu. Czternastoletnia mieszkanka Ludwigshafen przyciągnęła uwagę przechodniów międzynarodowym gestem wołania o pomoc.
Nastolatka bawiąca się na placu zabaw znalazła się w niebezpiecznej sytuacji i gestem dłoni zaalarmowała o tym jednego z przechodniów. Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy policji wyszło na jaw, że 19-latek przebywający na terenie placu zmuszał dzieci do wykonywania czynności seksualnych. Dziewczynka trafiła do szpitala na obserwację.
Niemcy. 19-latek w areszcie
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia aresztowali 19-latka. Prokuratura postawiła mu zarzut usiłowania gwałtu na osobach małoletnich. Policjanci podkreślili, że dziewczynka zachowała zimną krew i dzięki temu, że znała międzynarodowy sygnał wołania o pomoc, mogła zaalarmować przechodniów, że znajduje się w niebezpiecznej sytuacji.
- Jeśli zobaczysz osobę wykonującą taki znak, natychmiast zadzwoń na policję - podkreślili funkcjonariusze.
Międzynarodowy gest
Znak "pomóż mi" to dyskretny sygnał wołania o pomoc. Nastolatkowie kojarzą gest głównie z trendu popularyzowanego w aplikacji TikTok. Znak opracowała organizacja Canadian Women's Foundation podczas pandemii, by przeciwdziałać przypadkom przemocy domowej. Informuje on, że znaleźliśmy się w niebezpiecznej sytuacji zagrażającej naszemu życiu lub zdrowiu. Jest to prosty gest rozpoznawalny na całym świecie. Polega na pokazaniu otwartej dłoni, a następnie złożeniu jej w pięść z kciukiem schowanym do środka.