Tragedia w Łodzi. "Wakacje w jednej chwili się skończyły"

Tragiczne sceny rozegrały się na jednym z podwórek w Łodzi. Zginęła 8-letnia dziewczynka. Mieszkańcy nie mogą się otrząsnąć. - Na tym podwórzu beztroskie wakacje w jednej chwili się skończyły - mówią.

Tragedia w Łodzi
Tragedia w Łodzi
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Darek Delmanowicz
Katarzyna Bogdańska

04.08.2024 | aktual.: 04.08.2024 08:59

8-letnia dziewczynka zmarła w szpitalu po tym, jak najechał na nią kierowca samochodu peugeot. Do wypadku doszło na podwórku kamienicy przy ul. Nawrot w Łodzi. Mimo błyskawicznie udzielonej pomocy, dziecka nie udało się uratować.

Dziecko siedziało na kocyku na trawniku, kiedy na podwórku 43-letni mężczyzna, mieszkaniec kamienicy, zaczął manewrować samochodem peugeot.

- Podczas wykonywania manewrów, kierowca najechał autem na siedzące na trawniku dziecko. Dziewczynka w bardzo ciężkim stanie została odwieziona do szpitala ICZMP w Łodzi. Szpital wkrótce zawiadomił nas, że poszkodowana osmiolatka zmarła - powiedziała PAP Kamila Sowińska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mieszkańcy są w szoku

Sąsiedzi nie mogą uwierzyć, jak mogło do tego dojść. - W Łodzi, na co drugim podwórzu przed kamienicą przecież bawią się dzieciaki. (...) Rodzice, dziadkowie, często sąsiedzi, doglądają ich z okien - relacjonują "Faktowi".

- Nie wszyscy wyjeżdżają latem. Tu spędzają wakacje. Ale cieszą się, mają labę. Na tym podwórzu beztroskie wakacje w jednej chwili się skończyły - mówią w rozmowie z gazetą. Jak dodają, po tragedii na podwórku panuje przejmująca cisza.

Jak podaje "Fakt", mężczyzna, który miał przejechać dziewczynkę, był trzeźwy, ale nie miał prawa jazdy.

Źródło: PAP/Fakt

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wypadeksąsiedzitragedia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (227)