Tragedia w Krośnie Odrzańskim. Zginął na oczach dzieci
Dramatyczny wypadek w Krośnie Odrzańskim. Nie żyje 39-letni mężczyzna, który wsadzał do samochodu swoje dzieci. Mimo prób reanimacji, życia ojca dzieci nie udało się uratować.
Tragiczny wypadek w Krośnie Odrzańskim (woj. lubuskie) przy ul. Piastów. Do zdarzenia doszło w czwartek 29 kwietnia.
Krosno Odrzańskie. Tragiczny wypadek
Pierwsze zgłoszenie o wypadku wpłynęło do służb około godziny 12. Dotyczyło ono zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Na miejsce wysłano policję, straż pożarną, a także pogotowie ratunkowe.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, ze przyczyną śmiertelnego wypadku było zderzenie dodge'a i nissana. Kierowca tego pierwszego jechał drogą i uderzył w zaparkowane auto. Pech chciał, że jego kierowca znajdował się obok pojazdu.
- Jadący ul. Piastów dodge uderzył w stojącego nissana. Ten ostatni w wyniku uderzenia przemieścił się i potrącił pokrzywdzonego - przekazała w rozmowie z serwisem "Gazeta Lubuska" Justyna Kulka, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Krośnie Odrzańskim.
- Mężczyzna usadził w nissanie dwójkę dzieci i wyszedł po trzecie, gdy doszło do wypadku - dodała policjantka z Krosna Odrzańskiego.
Wypadek w Krośnie Odrzańskim. Ojciec zginął na oczach dzieci
Obecni na miejscu wypadku strażacy wraz z ratownikami medycznymi przystąpili do reanimacji 39-latka. Ta trwała blisko 40 minut, jednak mężczyźnie nie udało się przywrócić funkcji życiowych.
Z informacji służb wynika, że dzieciom, które przebywały w samochodzie, nic się nie stało. Zostały zabrane do szpitala na rutynowe badania przez ratowników medycznych. Na miejscu pojawił się także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak jego załoga nie podejmowała żadnych czynności.
Sprawą śmierci 39-latka zajmie się teraz prokuratura z Krosna Odrzańskiego.
Źródło: "Gazeta Lubuska"