Tragedia w kopalni. Nie żyje górnik
Śmiertelny wypadek w Zakładach Górniczych Lubin. W wyniku odniesionych obrażeń zmarł 43-letni mężczyzna. Powołana już została komisja do wyjaśnienia wszystkich okoliczności wypadku - informuje KGHM.
Spółka KGHM Polska Miedź poinformowała w piątek, że w Zakładach Górniczych Lubin doszło do wypadku. "W wyniku odniesionych obrażeń 43-letni pracownik - przodowy pola - zmarł w szpitalu" - czytamy w komunikacie. Wiadomo, że mężczyzna osierocił dwójkę dzieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powołano już specjalną komisję, której zadaniem będzie zbadanie okoliczności tego wypadku. "Bezpieczeństwo pracowników jest dla zarządu KGHM Polska Miedź bezwzględnym priorytetem. Każdy wypadek, każdy poszkodowany pracownik, a szczególnie każda ofiara śmiertelna to tragedia" - pisze spółka.
"Decyzją Tomasza Zdzikota, prezesa zarządu KGHM została wprowadzona trzydniowa żałoba we wszystkich oddziałach spółki" - poinformowano. Najbliższym zmarłego złożono wyrazy współczucia.
Kopalnia w Lubinie
Kopalnia Lubin to najstarsza kopalnia w polskim Zagłębiu Miedziowym na Dolnym Śląsku. Wydobywa się tam przede wszystkim miedź, natomiast w złożu Lubin-Małomice występuje także srebro.
Zakład zaczęto budować w 1960 roku. W 2014 wydobycie sięgnęło ośmiu milionów ton.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Poważny wypadek. Dziewczynka trafiła na oddział intensywnej opieki
Źródło: Facebook @kghmtomy