Tragedia w Indiach. Ojciec odgryzł dziecku nos i usta
Zmarła dziewczynka, której ojciec odgryzł nos i usta - informuje serwis internetowy "Daily Mail".
Do tragedii doszło w wiosce w indyjskim stanie Radżasthan. Ojciec dziecka, 36-letni Bhadar Singh, 26 stycznia wrócił pijany do domu. Jego żona Santosh i siostra Saroj malowały wówczas dłonie henną.
Singh kazał żonie zająć się domem, ta jednak odmówiła, tłumacząc, że namalowane na dłoniach wzory jeszcze nie wyschły. Mężczyzna zdenerwował się i zaczął bić kobietę. Kiedy starsza córka pary, trzyletnia Bhanwar Kanwar, zaczęła płakać, ojciec ugryzł ją w plecy i ręce, a następnie rzucił nią o ziemię.
Hałas obudził młodszą córkę, pięciomiesięczną Radhę, która spała w sąsiednim pokoju. Gdy dziewczynka zaczęła płakać, ojciec ją zaatakował. Odgryzł jej nos i górną wargę.
Obie dziewczynki trafiły do szpitala. Radha przeszła rekonstrukcję twarzy. Zmarła pięć dni po operacji - zadławiła się mlekiem podczas karmienia piersią.
Ojcu prawdopodobnie postawiony zostanie zarzut zabójstwa. Żonę wyrzucili z domu teściowie.