Tragedia w Czechach. 8 osób nie żyje. Jest nowy trop

Pożar, szalejący w czwartek w Brnie, odebrał życie ośmiu osobom. Czeskie władze przekazały, że ofiary były bezdomne. Pojawiają się głosy, że płomienie nie pojawiły się przypadkowo i ktoś bardzo chciał pozbyć się lokatorów starych baraków.

Policja bada sprawę pożaru w BrniePolicja bada sprawę pożaru w Brnie
Źródło zdjęć: © Policie ČR, twitter
Monika Mikołajewicz

Jak poinformował czeski portal Idnes, choć baraki przeznaczone były do rozbiórki, przebywały w nich osoby bezdomne. Ludzie obecni byli w środku, gdy doszło do pożaru. Prawdopodobnie z powodu wysokiego zadymienia nie byli w stanie znaleźć wyjścia. Mówi się, że ogień nie pojawił się przypadkowo.

Pojawiali się w nocy

Według relacji świadków baraki nie były cały czas zamieszkiwane przez osoby bezdomne. Te pojawiały się głównie w nocy i raczej wtedy, gdy na dworze panowały niskie temperatury. - Bezdomni przychodzili wieczorem i wychodzili rano – powiedział okoliczny portier František Spáčil.

Noc, w której doszło do pożaru, była dość chłodna. Było więc niemal pewne, że bezdomni spędzą ją schronieni w barakach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Dron kamikaze uderzył z zaskoczenia. Rosjanie niczego się nie spodziewali

- Można było przypuszczać, że noc będzie chłodniejsza, więc bezdomnych będzie więcej. Z tymi ludźmi nie było problemów. Ale ktoś tutaj jest przeciwko bezdomnym - powiedziała kobieta, która spacerowała z psem, gdy wybuchł pożar. Jej zdaniem ktoś specjalnie zaprószył ogień - Myślę, że ktoś celowo wzniecił ogień ze względu na czas, w którym ten się zaczął. Gdyby przyczyną był np. papieros, ogień pojawiłby się wcześniej, a nie wtedy, gdy cała ulica spała - dodała.

Nie zawsze było spokojnie

Mieszkańcy Brna, których domy znajdują się w pobliżu kontenerów, zdradzili, że nie zawsze bezdomni okazywali się bezproblemowi. Zdarzały się przypadki, kiedy wszczynali głośne kłótnie, a okolica słynęła raczej z ciszy i spokoju. Krzyki niepokoiły i drażniły sąsiadów.

- Tej zimy nie było z nimi problemów, ale w zeszłym roku kłopoty zdarzały się często. Bezdomni kłócili się mniej więcej co cztery dni. Biorąc pod uwagę, jak cicha jest nasza ulica, te kłótnie słychać było niemal w każdym domu - zwierzył się jeden z okolicznych mieszkańców.

Jednak większość sąsiadów wspomina, że w tym roku problemów z bezdomnymi nie było. Mimo to czują, że podpalenie nie było przypadkowe i bardzo współczują ofiarom oraz ich bliskim.

- Ci ludzie byli w kontenerach przez całą zimę, gotowali na zewnątrz. Dałem im pieniądze na bułki i drewno na opał, zawsze mi za wszystko dziękowali. Myślę, że ktoś celowo podpalił cele z nimi w środku. To katastrofa, oni są biedni - powiedział inny z mieszkańców Brna.

Wśród ofiar Polak?

Pożar i śmierć ośmiu ludzi wstrząsnęła także światem czeskich bezdomnych. Jeden z nich, Pavel Braček, który osobiście znał ludzi zamieszkujących zniszczone doszczętnie baraki, opowiedział na łamach czeskiego portalu o ofiarach bezlitosnego ognia. Według jego relacji wśród nich znajdował się także Polak.

- Wiem, że byli tam Ukraińcy, ale też jakiś Polak. Udali się do centrum kontaktowego w Vlhká. Znaliśmy się przypadkowo. Spotkaliśmy się tam, przywitaliśmy się - powiedział Braček.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"