Tragedia u wybrzeży Wysp Kanaryjskich. Zaginęło ponad 200 osób

Hiszpańscy ratownicy poszukują u wybrzeży Wysp Kanaryjskich łodzi, która przewoziła co najmniej 200 afrykańskich migrantów. To jeden z trzech zagoniony tydzień temu statków płynących w kierunku lądu.

Łodzie hiszpańskiego ratownictwa wodnego
Łodzie hiszpańskiego ratownictwa wodnego
Źródło zdjęć: © Facebook

Jak poinformowała grupa pomocy imigrantom Walking Borders zaginiona łódź rybacka wypłynęła z Kafountine - nadmorskiego miasta w południowym Senegalu i kierowała się do odległej o 1700 km Teneryfy.

Jak informuje hiszpańska agencja prasowa Efe, na pokładzie mogło znajdować się wiele dzieci. Jest to jedna z trzech zaginionych łodzi z migrantami, a bilans ofiar może przekroczyć 300 osób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaginęły trzy łodzie z migrantami

Łódź, która zaginęła u wybrzeży Wysp Kanaryjskich, mogła przewozić do 200 osób. Opuściła Kafountine 27 czerwca, jednak nie dotarła do celu. Do poszukiwań zostały wysłane statki oraz samolot.

Służby poszukują też dwóch innych łodzi. - Na jednej z nich było około 65 osób, a na drugiej 60 - powiedziała pracowniczka Walking Borders, Helena Maleno.

Do zaginięcia doszło zaledwie dwa tygodnie po tym, jak Europa doświadczyła jednej z najgorszych katastrof morskich z migrantami na Morzu Śródziemnym, kiedy przepełniony trawler zatonął u wybrzeży Grecji.

Potwierdzono, że co najmniej 78 osób utonęło, ale ONZ poinformowała, że nawet 500 osób nadal jest zaginionych.

Podróż z Afryki Zachodniej na Wyspy Kanaryjskie jest jedną z najniebezpieczniejszych tras dla migrantów i ich prostych łodzi rybackich.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (417)