Tragedia przy mijaniu. Zabiła ją zgrabiarka
Makabryczny wypadek na drodze pod Łukowem (woj. lubelskie). 40-letnia kobieta mijała samochodem traktor z podczepioną zgrabiarką do siana. Niestety wówczas, z niewiadomych przyczyn, maszyna rolnicza zahaczyła o jej auto, a jeden z prętów przebił się do kabiny i zabił ją na miejscu.
Opisywane zdarzenie miało miejsce o poranku w ubiegłą środę (15 czerwca) na drodze w miejscowości Kamień (gmina Wola Mysłowska). 40-letnia pani Anna, właścicielka firmy cateringowej, zbliżała się do nadjeżdżającego z przeciwka ciągnika rolniczego z podczepioną zgrabiarką do siana.
Traktorzysta chciał umożliwić osobówce bardziej komfortowy przejazd, więc częściowo zjechał na pobocze wąskiej drogi.
Po chwili, gdy pojazdy się minęły, rolnik ujrzał w swoim lusterku niepokojący widok. Auto, które go minęło, zjechało z drogi i zatrzymało się w polu. Wtedy mężczyzna zaparkował traktor i natychmiast podbiegł, jak relacjonowali "Faktowi" policjanci, do samochodu.
Wtedy ukazał mu się makabryczny widok. Kierująca autem 40-latka nie żyła. Zabił ją jeden z prętów zgrabiarki, który przebił przednią szybę. Jak podają funkcjonariusze, prawdopodobnie maszyna rolnicza otworzyła się i zahaczyła o citroena.
Trwa ustalanie przyczyn wypadku
— Maszyna została zabezpieczona do badań. Teraz biegli będą musieli ustalić, co było przyczyną zdarzenia. Na razie nikt nie usłyszał zarzutów w tej sprawie – relacjonowała "Faktowi" Agnieszka Kępka, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Źródło: "Fakt"/KPSP w Łukowie