Śmiertelny wypadek Polaka. Tragiczny zjazd na stoku
Do tragicznego wypadku z udziałem Polaka doszło w austriackiej części Alp. Mężczyzna, w konsekwencji upadku na stoku, zmarł. Mimo szybkiej pomocy tamtejszych służb, nie udało mu się pomóc.
Służbom w Austrii nie udało się uratować Polaka.
Do tego tragicznego zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Jak wskazuje "Allgäuer Zeitung", mężczyzna jeździł na nartach w Ischgl w południowo-zachodnim Tyrolu w Austrii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ślizgawica w Warszawie. "Jest strasznie, można zrobić sobie krzywdę"
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Nagły zjazd i osunięcie
Polak zjeżdżał środkowym odcinkiem stoku. Policja nie potrafi wskazać, dlaczego mężczyzna nagle skręcił w kierunku krawędzi trasy, co w konsekwencji doprowadziło do kilkunastometrowego osunięcia i upadku.
47-latek nie dawał już wówczas oznak życia. Do mężczyzny niemal natychmiast zostały wezwane służby, dzięki czemu szybko trafił do szpitala. Mimo transportu helikopterem do placówki w Innsbrucku, mężczyźnie nie udało się pomóc. Zmarł wskutek odniesionych obrażeń w poniedziałek rano.
Według lokalnej policji do zdarzenia nie przyczyniły się osoby trzecie ani warunki panujące na zjeździe.
Źródło: "Allgäuer Zeitung", interia.pl
