Tragedia pod Piszem. Nie żyją matka i syn
Policjanci w jednym z domów na Warmii i Mazurach znaleźli ciała kobiety i jej syna. Pierwsze ustalenia wskazują, że do śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie. Piscy mundurowi mają jednak hipotezę.
Do zdarzenia doszło w środę przed południem w jednej z miejscowości na terenie gminy Orzysz (woj. warmińsko-mazurskie). Zaniepokojona kobieta powiadomiła policję, że od dwóch dni nie widziała swoich sąsiadów. Wezwane na miejsce służby zdecydowały o podjęciu interwencji w budynku wielorodzinnym.
Gmina Orzysz. Matka z synem zatruli się czadem
- W mieszkaniu znaleziono ciała dwóch osób. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną ich śmierci było zatrucie tlenkiem węgla, którego stężenie w mieszkaniu było wysokie. Ostateczną przyczynę zgonu kobiety i mężczyzny wykaże sekcja zwłok - przekazała nadkom. Anna Szypczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
Wyjaśnieniem przyczyn i okoliczności śmierci 79-letniej kobiety i jej 58-letniego syna zajmują się mundurowi pod nadzorem śledczych.
Czad nazywany jest "cichym zabójcą", ponieważ nie posiada smaku ani zapachu. Do zatruć dochodzi najczęściej w przypadku niesprawnej wentylacji i niedrożnych przewodów kominowych.
- W trosce o własne bezpieczeństwo, warto zamontować w domu czujnik tlenku węgla. Koszt zamontowania takiego urządzenia jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie niesie, czyli ratowanie ludzkiego życia - zaapelowała rzeczniczka piskich funkcjonariuszy.
Jak wynika z danych Państwowej Straży Pożarnej, w czasie sezonu grzewczego 2020/2021 interweniowano 2756 razy. W wyniku zatrucia czadem zmarły 43 osoby, a 1187 osób wymagało hospitalizacji.