PolskaTragedia na Śląsku. Nie żyje półtoraroczne dziecko

Tragedia na Śląsku. Nie żyje półtoraroczne dziecko

W piątek w Koziegłowach w województwie śląskim zmarło półtoraroczne dziecko. Prawdopodobną przyczyną zgonu było uduszenie. Miejscowy prokurator zarządził sekcję zwłok dziecka.

Tragedia na Śląsku. Nie żyje półtoraroczne dziecko
Źródło zdjęć: © WP.PL
Maciej Deja

15.12.2017 | aktual.: 15.12.2017 15:30

- W piątek otrzymaliśmy zgłoszenie o śmierci małego dziecka. Podczas zgłoszenia, które przyjął dyżurny, uzyskaliśmy informację, że chorowało ono od urodzenia. Prowadzimy na miejscu czynności, ale przyczyna zgonu będzie znana po sekcji zwłok - mówi Barbara Poznańska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.

W rozmowie z Wirtualną Polską funkcjonariuszka dodaje, że zgon zgłosiła ekipa pogotowia ratunkowego, która po godzinie dziewiątej została wezwana do reanimacji dziecka. - 27-letnia matka dziecka i jej konkubent, którzy przebywali na miejscu, byli trzeźwi - mówi Poznańska.

Obraz
© mapy google

Z nieoficjalnych informacji przekazanych przez "Dziennik Zachodni" wynika, że przyczyną zgonu dziecka mogło być zakrztuszenie. Dziecko ponoć chorowało, ale nie była to choroba zagrażająca życiu.

Szef Prokuratury Rejonowej w Myszkowie Dariusz Bereza poinformował o zarządzeniu sekcji zwłok dziecka.

Źródło: Dziennik Zachodni

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (43)