ATACMS uderzyły w Krym. "Totalna panika. Jest sukces"
"Totalna panika na Krymie. Dobra praca rakiet ATACMS. Jest sukces" - napisała ukraińska brygada Azow Południe. Atak na okupowany półwysep został przeprowadzony tuż przed północą w sobotę. Rosjanie twierdzą, że wszystkie pociski zostały zestrzelone.
Jak podają ukraińskie kanały Telegramu, atak na okupowany półwysep Krymski rozpoczął się w sobotę ok. godz. 23 czasu polskiego. Źródła rosyjskie twierdzą, że uderzenie zostało przeprowadzone z użyciem ATACMS dalekiego zasięgu, które zostały niedawno potajemnie przekazane Ukrainie przez Stany Zjednoczone.
Seniorka nie miała szans na ucieczkę. Policjanci wbiegli w kłęby dymu
"Totalna panika na Krymie"
"Potężna eksplozja. Totalna panika na Krymie tej nocy. Dobra praca rakiet ATACMS. Jest sukces" - napisała grupa Azow Południe.
Rosyjskie kanały informacyjne "Symferopol" i "Sewastopol" twierdzą, że wszystkie rakiety ATACMS miały zostać zestrzelone. Jednak należy podkreślić, że w przypadku udanych ataków na Krym zarówno kremlowskie media, jak i władze okupacyjne często kłamały lub znacznie bagatelizowały stopień uszkodzeń zaatakowanych obiektów.
Krym w zasięgu ATACMS
"Siły ukraińskie będą mogły używać świeżo otrzymanych rakiet dalekiego zasięgu ATACMS do skuteczniejszego atakowania sił rosyjskich na okupowanym Krymie" - podał w piątek dziennik "New York Times", powołując się na wysokiego rangą urzędnika Pentagonu.
Ukraina w końcu otrzymała wersję pocisków ATACMS o zasięgu do 300 km. Departament Stanu USA potwierdził w środę, że USA dostarczyły Ukrainie pewną ich liczbę jeszcze w marcu. Jak powiedział doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan, Ukraina otrzyma "znaczącą" liczbę tych pocisków. Na początku kwietnia media informowały, że celem Kijowa może być most Krymski.