TOPR poszukuje w Tatrach turysty z Białegostoku
We wtorek wieczorem ratownicy TOPR przerwali na noc prowadzone cały dzień w Tatrach poszukiwania turysty z Białegostoku, który w poniedziałek wieczorem nie wrócił do schroniska na Polanie Chochołowskiej.
Według ratownika dyżurnego Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Macieja Pawlikowskiego, mężczyzny szukało w Dolinie Chochołowskiej i okolicach ośmiu ratowników TOPR i taka sama liczba słowackich ratowników Horskiej Służby. W środę rano poszukiwania będą wznowione.
32-letni turysta wyszedł w poniedziałek sam ze schroniska, pozostawiając śpiwór, plecak, adidasy i miejskie ubranie. Nie zgłosił obsłudze swego wyjścia, ani też celu wędrówki. W poniedziałek wieczorem kierownik schroniska spostrzegł, że mężczyzna nie wrócił na noc i powiadomił o tym fakcie TOPR. Kiedy mężczyzna nie wrócił do rana, ratownicy rozpoczęli poszukiwania. (jd)