Topniejący lód odsłonił coś niezwykłego. Wielkie odkrycie w Norwegii
Topniejący lód w norweskich górach odsłonił niezwykłe znalezisko. Naukowcom udało się odkryć bardzo rzadki grot o trzech strzałach, który należał do wikingów. Przeleżał w lodzie ponad 1000 lat.
31.08.2022 | aktual.: 31.08.2022 18:26
Jednym ze skutków zmian klimatycznych jest odsłanianie archeologicznych niespodzianek. Jedna z nich ukazała się w Norwegii, gdzie przez ponad tysiąc lat pod grubą warstwą lodu znajdował się wyjątkowy grot o trzech ostrzach, należący do wikingów.
"Ostatnią osobą, która go dotknęła był wiking"
Cenne znalezisko znajdowało się na terenie nowego stanowiska archeologicznego w górach Jotunheimen. To tam wikingowie polowali na renifery. Odkrycia dokonał zespół poszukiwaczy, w skład którego wchodzili archeolodzy z Muzeum Historii Kultury w Oslo i Secrets of the Ice, grupy archeologicznej z Norwegii. Swoim odkryciem podzielili się na Facebooku, pokazując publicznie ten wyjątkowy i rzadki grot.
Naukowcy wydają się bardzo przejęci swoim znaleziskiem. Obok krótkiego nagrania umieścili pełen ekscytacji tekst o wyjątkowości odkrycia.
- Och, spójrz na to małe piękno. Ostatnią osobą, która go dotknęła był wiking - napisali członkowie Secrets Of The Ice. Badacze tłumaczyli także, że potrójne ostrze w grocie jest zjawiskiem rzadkim, częściej bowiem wikingowie używali grotów o dwóch ostrzach.
Zobacz także
- Groty strzał o trzech ostrzach są znane z epoki wikingów w Norwegii, ale są bardzo rzadkie w porównaniu z normalnymi grotami o dwóch ostrzach. Groty strzał z trzema ostrzami są używane do zadawania większych ran cielesnych w upolowanej zwierzynie, w tym przypadku reniferach - tłumaczył Lars Pilø, archeolog lodowcowy i redaktor strony Secrets of the Ice.
Według wstępnej analizy naukowców znalezisko liczy sobie ok. 1000-1200 lat.
Coraz więcej artefaktów
To nie jedyny grot Wikingów, jaki w ostatnim czasie został odkryty w Norwegii. Cztery podobne artefakty znaleziono w kopcu grobowym w Sparbu, wiosce w Trøndelag. One zdają się potwierdzać tezę, że to właśnie renifery były najczęstszym celem w trakcie polowań wikingów.
- Był to czas, kiedy w regionie Morza Północnego rozwinęły się rynki skór i poroża reniferów. Doprowadziło to do niezrównoważonych polowań na renifery, które wtedy niemal wyginęły - wyjaśnił Pilø dla "Live Science".
Naukowcom udaje się wydobywać spod lodu także inne artefakty związane z życiem wikingów, między innymi narty liczące sobie około 1300 lat. Badacze tłumaczą, że wszystkie te znaleziska stały się możliwe dzięki zmianom klimatycznym wpływającym na topnienie lodowców.