Tomasz Siemoniak: w tym rządzie nikt za nic nie odpowiada

Radziłbym politykom PiS-u, żeby nie podchodzili do tego w taki tradycyjny sposób, że jak Platforma coś mówi, to PiS musi powiedzieć odwrotnie. Tu chodzi o bezpieczeństwo, życie i zdrowie najważniejszych osób w państwie, ale i tych wszystkich, którzy im towarzyszą. To co się wydarzyło jest karygodne, a tłumaczenia są kompromitujące - stwierdził w programie #dzieńdobryPolsko były minister obrony Tomasz Siemoniak, komentując sprawę z zamieszaniem wokół powrotu rządowej delegacji z wizyty w Londynie.

- Tu nie może być takiej partyzantki: weźmy sobie te osoby, bo jest jeszcze miejsce w samolocie - mówił o wydarzeniach na lotnisku w Londynie Siemoniak. - Dobrze, że to był pilot LOT-u i nie podległ żadnemu naciskowi - zauważył były szef MON.

Jego zdaniem nie ma takiej instrukcji, która nakazywałaby "zdrowy rozsądek". - Nie mówi się, że nie wolno przeciążać samolotu czy nie wolno w nim otwierać okien - tłumaczył.

- Niepokojącą cechą tego rządu jest to, że nikt za nic nie odpowiada - zauważył Siemoniak.

- Macierewicz może powiedzieć kompletną bzdurę o Mistralach w Sejmie? Nie dzieje się nic, nie mówi nawet przepraszam. Minister Waszczykowski powołuje na wiceministra Roberta Greya, a po dwóch miesiącach nagle go odwołuje. Teraz mamy sytuację z samolotem, gdzie najpierw się nam mówi, że wszytko było w porządku, potem, że jest jakaś cywilna instrukcja HEAD. Najgorsze jest to, że nikt za nic nie odpowiada, i to źle rokuje - stwierdził były minister obrony Tomasz Siemoniak.

- Polityka, rządzenie, to przede wszystkim sztuka odpowiedzialności - stwierdził Siemoniak. - Jakby ktoś musiał podać się do dymisji, lub został zwolniony, to bardzo dobrze by to podziałało. Tymczasem można robić, co się chce i nikt nie ponosi za to odpowiedzialności - dodał były szef MON.

W poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna" opublikował artykuł dotyczącego powrotu w ubiegłym tygodniu polskiej delegacji rządowej z wizyty w Londynie, gdzie odbyły się polsko-brytyjskie konsultacje pod przewodnictwem premierów: Beaty Szydło i Theresy May.

Jak napisał "DGP" wojskowa casa, którą do Londynu przylecieli dziennikarze, miała odlecieć do kraju sześć godzin później niż rządowy embraer, którym podróżowała delegacja. Dziennik pisze, iż okazało się, że dziennikarze mają wracać embraerem i wówczas na pokładzie tego samolotu znalazło się najpierw więcej osób niż było miejsc, samolot był źle wyważony. Na pokładzie przeciążonej maszyny mieli się znaleźć m.in. premier Beata Szydło, wicepremier Mateusz Morawiecki, szefowie MON, MSWiA i MSZ oraz generał Marek Tomaszycki.

Według "DGP", odbywały się wówczas rozmowy, kto zostaje w samolocie, a kto wysiada, by polecieć kilka godzin później casą, a kapitan embraera oświadczył, że samolot nie poleci dopóki problem nie zostanie rozwiązany; ostatecznie po opuszczeniu pokładu przez grupę osób, embraer odleciał do Polski.

Informacjom tym, w rozmowie z WP, zaprzeczył szef MSZ Witold Waszczykowski. - Nie było afery, ani żadnych okrzyków pilota. Artykuł jest nieprawdziwy - stwierdził szef MSZ. Szefowa kancelarii premiera Beata Kempa przyznała, że zamieszanie na pokładzie było, ale że wszystko odbyło się zgodnie z "cywilną instrukcją HEAD". Bartosz Kownacki, wiceminister obrony narodowej stwierdził, że nie ma "cywilnej instrukcji HEAD". - Nie ma dwóch instrukcji HEAD. Kempa mówi językiem potocznym. Proszę nie oczekiwać od osób, które nie mają nic wspólnego z wojskiem, żeby potrafiły rozróżnić pewne rzeczy - oznajmił Kownacki.

Oprac.: Violetta Baran

Wybrane dla Ciebie
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Awantura o film spod szpitala. Starosta wyjaśnia, co robią tam Ukraińcy
Awantura o film spod szpitala. Starosta wyjaśnia, co robią tam Ukraińcy
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mentzen uderza w nowym wpisie. "Słuchajcie pisowcy"
Mentzen uderza w nowym wpisie. "Słuchajcie pisowcy"