Tomasz Bagiński wrzucił "żenujące" zdjęcie z przeszłości. "Nie ma rzeczy niemożliwych"
Tomasz Bagiński to dziś jeden z najbardziej cenionych twórców na świecie. Nie zawsze jednak tak było. Bagiński z okazji swoich urodzin przypomniał zdjęcie sprzed 20 lat. Od razu widać, że ma do siebie wielki dystans!
Tomasz Bagiński to utalentowany i utytułowany artysta. Dziś jest dyrektorem firmy Platige Image, producentem wykonawczym "Wiedźmina" i cenionym animatorem. Zasłynął kilkanaście lat temu animacją "Katedra"na podstawie prozy Jacka Dukaja. Dziś śmiało można powiedzieć, że jest jednym z najbardziej cenionych polskich twórców na świecie.
Ale nie zawsze tak było. Bagiński, który w piątek 10 stycznia skończył 44 lata, postanowił przypomnieć na Facebooku swoje początki. Wrzucił zdjęcie, które sam opisał jako "żenujące". Widać na nim, jak siedzi zgarbiony przy komputerze - wiekowym pececie. Ma na sobie rozciągniętą koszulę, kamizelkę i potargane włosy.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
"Ta fryzura! Ten wyraz twarzy! Ta kamizela" - napisał. Oraz dodał: "Jeśli ten gość 20 lat później może być producentem Wiedźmina Netflixa - to nie ma rzeczy niemożliwych".
Bagiński poprosił fanów o opisy do sceny. Internauci nie zawiedli i natychmiast przerobili zdjęcie na memy. Sam post szybko zdobył ogromną popularność na Facebooku.
Tomaszowi Bagińskiemu gratulujemy poczucia humoru i składamy najlepsze życzenia!
