Polska"To zespół ds. tworzenia mitów wokół katastrofy"

"To zespół ds. tworzenia mitów wokół katastrofy"

Nie milkną słowa krytyki wobec powołanego przez PiS zespołu ds. zbadania katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem. Rzecznik klubu PO Andrzej Halicki nazywa go "zespołem ds. tworzenia mitów wokół katastrofy smoleńskiej"; marszałek sejmu Grzegorz Schetyna mówi, że taki zespół "degraduje sprawę i jej powagę"; posłowie klubu Lewicy zwołali specjalną konferencję prasową na temat zespołu na której powiedzieli, że PiS "topi sprawę".

20.07.2010 | aktual.: 20.07.2010 17:42

Pierwsze posiedzenie zainicjowanego przez polityków PiS parlamentarnego zespołu - którym pokieruje poseł Antoni Macierewicz - odbyło się we wtorek przed południem. Zasiadają w nim wyłącznie posłowie PiS. Przedmiotem prac zespołu mają być wydarzenia, które poprzedziły katastrofę pod Smoleńskiem, jej przebieg, a także procedury i działania, które nastąpiły po katastrofie.

Lewica: od tego jest komisja

Jak mówił szef sejmowej komisji obrony narodowej Stanisław Wziątek z Lewicy, to ta komisja powinna monitorować postępy w śledztwie smoleńskim. Jak zauważył, w sejmie działa wiele zespołów parlamentarnych, a klub Lewicy nie chce, by "obok zespołu ds. straży pożarnej" powstał zespół, który nie ma szerokich uprawnień do tego, by zajmować się tragedią narodową.

W jego ocenie, dobrym organem do monitorowania postępów śledztwa w sprawie katastrofy prezydenckiego samolotu jest komisja obrony narodowej. Komisja spotkała się w tej sprawie już z ministrem obrony narodowej Bogdanem Klichem i prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem.

- Jeżeli po zakończonym śledztwie, będzie raport, który niczego nie wyjaśni, wtedy być może powinniśmy się skoncentrować na tym, czy nie powołać komisji śledczej, ale w tej chwili jest to przedwczesne - dodał szef komisji obrony.

Wiceszef klubu Lewicy Tomasz Kamiński jest zdania, że prace zespołu parlamentarnego mogą "obudzić PiS-owskie upiory, które na okres kampanii wyborczej zostały zamknięte w szafie". - Dzisiaj politycy PiS zaczęli otwarcie grać tragedią smoleńską, grać politycznie. Zapomnieli o cierpieniu członków rodzin osób, które zginęły w tej tragedii - mówił.

PO: PiS ośmiesza tę sprawę

Marszałek sejmu Grzegorz Schetyna uważa, że powołanie zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej to zły pomysł. - Ośmiesza tę sprawę - ocenił Schetyna.

Jak zaznaczył, sprawa katastrofy smoleńskiej jest wyjaśniana przez prokuraturę, a "opinia publiczna ma prawo wiedzieć, na jakim etapie jest postępowanie". - Ale robienie zespołu parlamentarnego, który niewiele może, degraduje sprawę i niepotrzebnie wprowadza politykę - uważa.

Podobnego zdania jest Andrzej Halicki z PO. - Tworzenie dziwnych zespołów budzi zastanowienie - mówił. - Słyszymy o zbrodni, o wzywaniu przed oblicze zespołu, do czego zespół nie ma prawa. Zespół nie może też żądać dokumentów - zaznaczył poseł PO. Według niego "powstaje pytanie, o co chodzi".

- Jeśli chodzi o stworzenie wrażenia zaciemniania sytuacji i tworzenia insynuacji, to zespół powinien się nazywać zespołem ds. tworzenia mitów wokół katastrofy smoleńskiej - stwierdził Halicki.

Halicki przypomniał posłanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do Rosjan z początku maja. Kaczyński podziękował w nim Rosjanom za pomoc i życzliwość okazaną Polakom po katastrofie pod Smoleńskiem. - Kiedy padają słowa o carze Wszechrusi, o spisku sił międzynarodowych, o ruskiej trumnie musimy powiedzieć tylko jedno: przepraszamy naród rosyjski, że w polskim parlamencie działają politycy o wiarygodności bliskiej zeru - powiedział poseł.

Również senator Mariusz Witczak z PO przekonywał, że PiS chce zrealizować "pewną koncepcję polityczną, która ma budować zainteresowanie bardzo twardego elektoratu wokół tej tragedii". Szefa zespołu Antoniego Macierewicza nazwał "cesarzem spiskowych teorii na rozmaite tematy". - Można by rzec, że jest przepełniony szaleństwem w produkowaniu spiskowych teorii - ocenił.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (284)