Poniedziałek 14 maja, Pabianice (Łódzkie)
Miejsce tragicznego wypadku, do którego doszło w nocy z 13 na 14. Z ustaleń policji wynika, że kierujący toyotą, na łuku drogi nie zapanował nad pojazdem i z ogromną siłą wbił się w budynek mieszkalny. Chwilę później samochód stanął w płomieniach, a zakleszczony w środku kierowca spłonął żywcem.