Czwartek 7 marca, Warszawa
Konferencja Młodych PJN przed budynkiem poczty w Warszawie. Działacz Michał Klimowski przygotował paczkę ze słoikiem szczawiu dla posła PO Stefana Niesiołowskiego. Paczka została wysłana w reakcji na wypowiedź posła o niedożywieniu dzieci w Polsce. Niesiołowski przekonywał, że informacje o 800 tys. niedożywionych dzieci w Polsce (to dane Fundacji Pomocy Dzieciom "Maciuś") nie mogą być prawdziwe, bo dzisiaj dzieci nie jedzą na przykład dziko rosnącego szczawiu czy śliwek ulęgałek i mirabelek.
- Myśmy grali w piłkę, bo była przerwa, to wyjedliśmy cały szczaw z nasypu i wszystkie śliwki ulęgałki, mirabelki jedliśmy. Dzisiaj te wszystkie gruszki, śliwki leżą i nikt tego nie zbiera - mówił.