"To żaden polski Jobbik, tylko jakiś pojebbik". Narodowcom oberwało się jak nigdy
"Zdejmij jarmułkę, podpisz ustawę", "nie przepraszam za Jedwabne" - krzyczeli narodowcy pod Pałacem Prezydenckim. Efekt? Ostra wymiana zdań między Krzysztofem Bosakiem z Ruchu Narodowego a publicystą Rafałem Ziemkiewiczem.
W poniedziałek wieczorem pod Pałacem Prezydenckim było gorąco. Narodowcy apelowali do prezydenta Andrzeja Dudy o jak najszybsze podpisanie ustawy o IPN. Ich przemówienia zagłuszali kontrmanifestanci. Krzyczeli: "faszyzm nie przejdzie", "Polska wolna od faszyzmu".
Hasła demonstrantów odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych. Narodowców w ostrych słowach skrytykował Rafał Ziemkiewicz. "To nie jest budowanie polskiego jobbiku, tylko jakiegoś pojebbiku" - napisał na Twitterze.
Przypomnijmy, Jobbik to węgierska nacjonalistyczna partia polityczna - Ruch na rzecz Lepszych Węgier.
Co na to Bosak? Na jego reakcję nie trzeba było długo czekać. Zarzucił publicyście brak konsekwencji.
"Pogratulować czytania ze zrozumieniem" - ripostował następnie Ziemkiewicz.
To nie koniec. W kolejnych wpisach publicysta stwierdził, że "w Polsce nie ma społecznego zaplecza dla antysemityzmu".