"Zacierają ślady". Będzie wniosek do prokuratury
Co się stało z pakietami wyborczymi Sasina? - Jeśli jest tak, że te pakiety znikają, to znaczy, że znikają dowody - mówił na konferencji prasowej Cezary Tomczyk. Przewodniczący klubu KO zapowiedział też złożenie zawiadomienia do prokuratury.
24.03.2023 | aktual.: 24.03.2023 12:06
Jak poinformowała "Gazeta Wyborcza", Poczta Polska po cichu wywiozła z magazynu ponad 26 mln pakietów wyborczych przygotowanych na wybory kopertowe, które się nie odbyły. Według informatora gazety, pakiety zostały zniszczone.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej zapowiadają złożenie zawiadomienia do prokuratury. - To zacieranie śladów - mówią.
Co się stało z pakietami wyborczymi Sasina?
Jak informowała już wcześniej "Gazeta Wyborcza", niepotrzebne nikomu pakiety do głosowania były przechowywane w łódzkim magazynie.
Miały być tam składowane 133 tysiące paczek z kopertami do głosowania. Jak ujawnia gazeta, teraz paczek już tam nie ma.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do magazynu oczywiście nie można wejść, obecnie zarządza nim prywatna firma. Ale dziennikarze "Wyborczej" dostali się do środka pod pretekstem chęci wynajęcia powierzchni. W ten sposób stwierdzili, że wszystkie składowane przez Pocztę Polską paczki zniknęły.
Pakiety Sasina. Pieniądze wyrzucone w błoto
Karty wyborcze składowane w łódzkim magazynie zostały wydrukowane z polecenia ministra aktywów państwowych Jacka Sasina przed 10 maja, kiedy miały odbyć się korespondencyjne wybory prezydenckie. Wybory nie doszły jednak do skutku, a wydrukowane pakiety okazały się kompletnie bezużyteczne.
Czytaj też:
Zobacz także
Źródło: "Gazeta Wyborcza"/WP