"To trudna odpowiedź, kim jest córka leśnika i co było w kopercie". Polacy muszą poczekać
Ministerstwo Środowiska dotychczas nie odpowiedziało na pytanie organizacji obywatelskiej Watchdog Polska. Chodzi o kopertę, którą Jan Szyszko wręczył ministrowi spraw wewnętrznych Mariuszowi Błaszczakowi, mówiąc kultowe już zdanie "to jest taka córka leśnika". Organizacja obywatelska ma czekać do 14 lipca.
Odpowiedź na pytanie z 14 czerwca ma być dopiero za dwa tygodnie, ponieważ "konieczna jest analizy sprawy". Organizacja Watchdog Polska chce zobaczyć skany dokumentów i dowiedzieć się, kim jest nadawca przesyłki, który - jak Szyszko informował wcześniej na Facebooku - otrzymał przesyłkę z powrotem. Błaszczak nie chciał odpowiedzieć na pytanie dziennikarza WP, co zawierała koperta, od Szyszki również nie doczekaliśmy się odpowiedzi.
"To trudna odpowiedź, kim jest córka leśnika i co było w kopercie" - pisze Watchdog Polska. Milczenie ministra wywołuje rozbawienie wśród internautów. "Rozumiem ministra. Wśród wszystkich listów od córek leśników do ministra spraw wewnętrznych znaleźć akurat ten może być trudno" - żartuje internautka.
"Ta sprawa jest z pewnością bardziej skomplikowana od zamachu smoleńskiego, więc przyjdzie nam długo czekać na prawdę ;)" - wtóruje jej inna użytkowniczka Twittera.
Jan Szyszko wręczył kopertę Błaszczakowi, nie zważając na kamerę Polsatu, tuż przed posiedzeniem rządu. Watchdog Polska powołuje się na ustawę o dostępie do informacji publicznej z 2001 r.