Trwa ładowanie...
terroryzm
25-11-2011 14:04

To skończyłoby się tragedią - oszczędzali na pracownikach

Fałszywe bomby umieszczone dla testu w bagażach podręcznych wielokrotnie nie zostały wykryte podczas kontroli na sztokholmskim lotnisku Arlanda. Odpowiedzialność za to ponosi firma Securitas, która oszczędza na pracownikach - donosi "Dagens Nyheter".

To skończyłoby się tragedią - oszczędzali na pracownikachŹródło: AFP, fot: Johan Nilsson
d3kgxwr
d3kgxwr

Według największego szwedzkiego dziennika "Dagens Nyheter", który powołuje się na anonimowych pracowników odpowiedzialnej za bezpieczeństwo na lotnisku firmy Securitas, atrapy bomb wielokrotnie przechodziły niezauważone przez punkty kontroli bezpieczeństwa podczas jesiennych testów. Tylko na terminalu 4 jeden z pracowników zauważył podejrzane urządzenie, w nagrodę otrzymał od pracodawcy bilety do kina.

- To jest bardzo zły wynik i nie rozumiem, dlaczego Securitas nic z tym nie robi - powiedział "Dagens Nyheter" pracownik Securitas. - Nie czuję się bezpiecznie, kiedy odlatuję z lotniska Arlanda - dodał.

"Dagens Nyheter" dotarł do e-maila rozesłanego przez szefów Securitas do pracowników. Wynika z niego, że firma wprowadza oszczędności wydłużając godziny pracy kontrolerów, zmniejszając im czas na odpoczynek. Pracownicy ochrony lotniska obawiają się, że większa reorganizacja zostanie wprowadzona w przyszłym roku. Koszty funkcjonowania przedsiębiorstwa mają być niższe, aby firma mogła wygrać kolejny przetarg na obsługę lotniska.

- Oni (Securitas) myślą tylko o pieniądzach, nie o bezpieczeństwie - powiedział gazecie jeden z pracowników firmy.

d3kgxwr

Władze portu lotniczego Arlanda zapewniły "Dagens Nyheter", że "lotnisko spełnia przyjęte standardy i pasażerowie nie muszą się martwić". Szefowa wydziału bezpieczeństwa lotnisk w Securitas Ludmilla Bjerke nie chciała odnieść się do informacji o niewykryciu fałszywych bomb. - Cały czas przeprowadzamy testy. Nie mogę z oczywistych względów wypowiadać się na temat bezpieczeństwa na lotnisku - powiedziała gazecie.

Arlanda pod Sztokholmem to największe lotnisko w Szwecji. Obsługuje rocznie 16,9 mln podróżnych, z portu korzystają 84 linie lotnicze, w tym polski LOT, który prowadzi połączenie Sztokholm-Warszawa.

d3kgxwr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3kgxwr
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj