To się wydarzyło, gdy spałeś. Ważne wiadomości w czwartek rano
Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.
oprac. Karina Strzelińska
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
- Na lotnisku w stolicy Chile doszło do strzelaniny - informuje Fox News Channel. 10 uzbrojonych napastników wtargnęło na pas startowy Arturo Merino Benitez International Airport, gdzie wylądował wcześniej samolot linii lotniczych LATAM. Na jego pokładzie znajdowało się 32,5 mln dolarów w gotówce. Gdy doszło do ataku, przekładano pieniądze do opancerzonej ciężarówki. W trakcie napadu zginął jeden pracownik służb, a także jeden z napastników. Pozostali rabusie uciekli. W pobliżu miejsca zdarzenia znaleziono później dwa spalone pojazdy.
- Alarm lotniczy na terenie całej Ukrainy. Rosjanie zaatakowali Kijów i miasta na zachodzie kraju. W stolicy mieszkańcy usłyszeli dwie eksplozje. Bomby spadły też w obwodzie tarnopolskim i iwano-frankiwskim. Zaatakowano też obwód dniepropietrowski charkowski. "Wróg dokonał 15 uderzeń na miasto (Charków - przyp. red.) i obwód. Okupanci znów celują w obiekty infrastruktury krytycznej. Według wstępnych danych pocisk uderzył w prywatny dom w obwodzie charkowskim. Ustalane są informacje na temat ewentualnych ofiar i uszkodzeń" - przekazał na swoim kanale w aplikacji Telegram szef obwodowej administracji wojskowej Ołeh Syniehubow.
- W ciągu kilku najbliższych lat w ramach umowy AUKUS między Waszyngtonem, Canberrą i Londynem, Australia zakupi do pięciu amerykańskich okrętów podwodnych typu Virginia z napędem atomowym - informuje Reuters. Kraje zawarły pakt w celu wzmocnienia obrony w regionie m.in. przed Chinami. Pekin potępił wysiłki zachodnich sojuszników, którzy dążą do przeciwdziałania gromadzeniu się chińskiej armii, presji na Tajwan i coraz silniejszemu rozmieszczeniu wojsk na spornym Morzu Południowochińskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Rząd w Hadze postanowił ograniczyć eksport technologii półprzewodnikowych do Chin. USA apelowały wcześniej do holenderskich władz o podjęcie takiej decyzji. Waszyngton zdecydował się na podobny krok już w październiku ubiegłego roku. Kraje chcą w ten sposób powstrzymać chiński przemysł produkcji chipów i spowolnić jego postęp militarny.
- Brazylia wznowi obowiązek wizowy dla obywateli USA, Japonii, Australii i Kanady - informuje Reuters, powołując się na dwa źródła zaznajomione ze sprawą. Rząd byłego prezydenta Jaira Bolsonaro podjął decyzję o jego zniesieniu dla obywateli tych krajów w czerwcu 2019 roku w celu ułatwienia turystyki. Jedno ze źródeł agencji podkreśliło, że konsekwencją takich działań było osłabienie możliwości Brazylii m.in. podczas negocjacji z tymi krajami.
