"To przejaw arogancji władzy". Dziennikarz "Wyborczej" tłumaczy, dlaczego zablokował rządową kolumnę

Jak informowaliśmy w piątek, dziennikarz "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski zablokował przejazd kolumny rządowej na warszawskim Mokotowie. Teraz incydent nazwał "aktem nieposłuszeństwa" wobec "aroganckiej" władzy.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

W rozmowie z dziennikarzem Wirtualnej Polski Czuchnowski tłumaczył jak doszło do incydentu. - Gdyby była to karetka lub policja to zrobiłbym wszystko, aby zjechać. Stanąłbym na głowie. Ale w tym przypadku nie czułem się do tego zobligowany - wyjaśniał. Tym razem swoją decyzję o zablokowaniu kolumny MON nazwał "aktem nieposłuszeństwa obywatelskiego". Wyjaśnił również, że nie miał zamiaru nagłaśniać sprawy, a jego zachowanie jest niezależne od wykonywanego zawodu.

Do zdarzenia doszło w piątek na rondzie na placu Unii Lubelskiej. Samochód prowadzony przez dziennikarza stał bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Z tyłu, na sygnale i pomimo czerwonego światła, próbowała utorować sobie przejazd kolumna rządowa. Czuchnowski jej jednak nie przepuścił. Początkowo decyzję tłumaczył po prostu brakiem takiej konieczności i bezpieczeństwem uczestników ruchu (na przejściu znajdowali się w tym momencie piesi).

Teraz uzupełnia swoją wypowiedź. W portalu wyborcza.pl pisze, że zachowanie kierowców rządowej kolumny to "przejaw arogancji władzy", który "nie wynika z żadnej szczególnej potrzeby". Swoją decyzję uzasadnił licznymi wypadkami (z udziałem premier Szydło, ministra Antoniego Macierewicza czy wiceministra Bartosza Kownackiego), do których doszło w ostatnich miesiącach.

Czuchnowski zaznaczył także, że żałuje słów wypowiedzianych pod adresem żandarma, który nakazał dziennikarzowi przepuszczenie kolumny. Górę wzięły emocje, pod wpływem których użył "nieparlamentarnych słów". "Nie powinny być skierowane do niego, lecz do polityków, którzy arogancko nadużywają swoich uprawnień" - podsumował. Wypowiedź Czuchnowskiego spotkała się z wieloma pozytywnymi komentarzami. Wśród nich i takimi, w których autorzy domagają się dla dziennikarza orderu.

Wybrane dla Ciebie

Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Skandal w szkole w Lublinie, kurator zwołuje radę. "Po to tam pójdę"
Skandal w szkole w Lublinie, kurator zwołuje radę. "Po to tam pójdę"
Rządowy projekt ws. pomocy dla Ukraińców. "Odpowiedź na niemądre weto"
Rządowy projekt ws. pomocy dla Ukraińców. "Odpowiedź na niemądre weto"
Rosja skazała go za prawdę o mordzie w Buczy
Rosja skazała go za prawdę o mordzie w Buczy
Wypadek z udziałem radiowozu. Policjant był zakleszczony w pojeździe
Wypadek z udziałem radiowozu. Policjant był zakleszczony w pojeździe