- Jeśli ktoś sobie wyobrażał, że kryzys ostatnich 4 lat w Polsce zostanie zlikwidowany jednym głosowaniem i wszystko wróci do poprzedniego stanu, jest w błędzie. To system wychodzenia z bardzo głębokiego załamania się państwa polskiego. Jesteśmy na początku tego procesu. Czekają nas wybory prezydenckie - są kluczowe dla zatrzymania możliwości, jakie posiada PiS - mówił Bartłomiej Sienkiewicz (KO) w programie "Tłit". Pytany o Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobro, dodał: "Te przystawki do PiS-u upasły się, rozpychają się łokciami i wołają o swoje. Ta koalicja będzie dla Kaczyńskiego coraz trudniejsza. Będziemy świadkami walki buldogów nie pod, a na dywanie".