To ostatnie godziny takiej pogody. Wiemy, jak się ubrać na 1 listopada
Pamiętacie, co działo się rok temu? Teraz będzie zupełnie inaczej. Ostatni Dzień Wszystkich Świętych dał nam w kość, poza południem było mroźno i padał deszcz ze śniegiem. W tej chwili synoptycy zapowiadają jednak ocieplenie.
Nawet 12 stopni Celsjusza w środę zobaczą mieszkańcy południowej części kraju. Temperatura nie spadnie nigdzie poniżej zera. Może zapomnimy o słońcu, ale w porównaniu z tym, co przeszliśmy za sprawą orkanu Grzegorz, nie jest źle. Dodajmy, że ten już opuścił Polskę i przesuwa się w głąb Rosji. Nocą z wtorku na środę zacznie przybywać u nas chmur. Co to oznacza? – W związku z tym temperatura już nie będzie tak niska – mówi nam Anna Nemec z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
1 listopada przywitają nas więc głównie chmury. Wiatr zdecydowanie osłabnie, trzeba liczyć się tylko z dużym zachmurzeniem. Warto więc zrezygnować z puchówek, znów na rzecz jesiennych płaszczy. Z czapkami możemy dać sobie spokój. Za to dobrze wziąć na cmentarz parasolkę, bo przelotnie popada. – Ciepło będzie na zachodzie, nawet do 12 stopni – dodaje ekspertka. We wschodniej Polsce temperatura wyniesie maksymalnie 5 stopni.