Wysłani przez Al-Kaidę w Jemenie
Bracia Said i Cherif Kouachi zginęli dwa dni później w policyjnej obławie w zakładzie drukarskim w Dammartin-en-Goele.
Zamachowcy twierdzili w czasie ataku, że zostali wysłani przez Al-Kaidę w Jemenie. Już po ich śmierci przedstawiciel organizacji powiedział agencji Associated Press, że ta właśnie filia jest odpowiedzialna za zamach.
Styczniowe zamachy w Paryżu do piątku były najtragiczniejszymi w skutkach atakami we Francji od kilkudziesięciu lat i wstrząsnęły opinią publiczną w Europie i na świecie.