To ona stoi za aferą w resorcie sprawiedliwości. "To dopiero początek"

Jeszcze do niedawna Emilia Sz.czyli "MałaEmiE" miała współpracować z wiceministrem sprawiedliwości Łukaszem Piebiakiem i pisać donosy obyczajowe na sędziów, rozsyłać je po mediach oraz w internecie. Teraz stała się wrogiem nr 1 dla rządu PiS. Jak ustaliła WP, urzędnicy będą chcieli ją przedstawić w niekorzystnym świetle. - Odpowiemy ujawnieniem kolejnych korespondencji. Mamy ich tysiące stron - mówi prawnik Emili Sz. Konrad Pogoda.

Emilia Sz.  jeszcze do niedawna hejtowała na przeciwników PiS. Teraz jest bohaterką głośnej afery
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Facebook
Sylwester Ruszkiewicz

Przypomnijmy, jak ujawnił portal Onet.pl - wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak miał być w bezpośrednim kontakcie z internautką znaną pod nickiem "MałaEmiE". Kobieta miała zaoferować wiceministrowi zorganizowaną akcję oczerniania sędziów, którzy nie zgadzali się z reformą sądownictwa przeprowadzaną przez Prawo i Sprawiedliwość.

Emilia Sz. w tamtym okresie była związana prywatnie z sędzią warszawskiego sądu i członkiem Krajowej Rady Sądownictwa. Mężczyzna wcześniej miał pracować w Ministerstwie Sprawiedliwości. .

W tekście Onetu przytoczone są rozmowy Emilii z wiceministrem Piebiakiem, które były prowadzone m.in. przez wewnętrzny komunikator Twittera. Jak z nich wynika, oboje się dobrze znają i mają wspólny cel: walkę z sędziami ze Stowarzyszenia Sędziów "Iustitia".To oni najczęściej krytykowali reformę wymiaru sprawiedliwości wprowadzoną przez rząd PiS.

Po publikacji o wyjaśnienia wiceministra Piebiaka poprosił premier Mateusz Morawiecki. Nieoficjalnie mówi się, że w najbliższych godzinach w przychylnych rządowi PiS mediach, osoba Emili Sz. będzie przedstawiana w negatywnym świetle, żeby osłabić przekaz afery. Mają być wyciągane m.in. afery obyczajowe czy sprawy w prokuraturze, jakie toczą się z udziałem kobiety itd.

Zobacz także: Farma trolli w Ministerstwie Sprawiedliwości? Szef KPRM zabrał głos

O komentarz do sprawy poprosiliśmy jej pełnomocnika mec. Konrada Pogodę.

- Słyszeliśmy o tym. Po publikacji artykułu pani Emilia dostaje groźby, bardzo nieprzyjemne wiadomości. Grożono jej pozbawieniem życia. Gromadzimy je, by wkrótce zawiadomić organy ścigania. My jako kancelaria prawna pracujemy nad sprawą od ok. 2 miesięcy. Przez ten czas weryfikowaliśmy informacje przekazywane przez naszą klientkę. Od tamtej pory jest robione bardzo dużo, by zapis tych rozmów nie ujrzał światła dziennego - mówi WP mec. Konrad Pogoda.

- A zapisanych rozmów jest bardzo, bardzo dużo. Gdybym miał to przeliczyć na strony- jest to ok. kilku tysięcy. To nie są tylko rozmowy z wiceministrem Łukaszem Piebiakiem, ale także z innymi osobami z ministerstwa sprawiedliwości i sędziami. Będą one sukcesywnie ujawniane - dodaje prawnik.

- Dlaczego początkowo współpracowała z wiceministrem Piebiakiem, a później zdecydowała się przejśc na drugą stronę? W pewnym momencie pojawiły sie nieprzyjemne groźby i naciski ze strony niektórych osób. Kiedy zaczęto wymagać od niej pewnych rzeczy, na które nie chciała się zgodzić, powiedziała dość. Zaczęła zadawać pytania. Kiedy w osobistej sprawie poprosiła wiceministra Piebiaka o interwencję, on zostawił ją bez pomocy. Dziewczyna pękła w pewnym momencie - ujawnia mec. Konrad Pogoda.

- Podczas postępowania karnego, które wytoczył pani Emilii jeden z sędziów, zrobiono jej przeszukanie. Zabezpieczono m.in. sprzęt elektroniczny. Postępowanie toczy się na razie w sprawie, dotyczy zamieszczenia jednego ze zdjęć sędziego przez panią Emilię w mediach społecznościowych. Co ciekawe prowadzi ją Prokuratura Regionalna, a nie Rejonowa. Przypadek? Nie sądzę - uważa mec. Konrad Pogoda.

Jak dodał, jego klientka nie będzie się w najbliższych dniach wypowiadać w mediach. Mają być za to kolejne fragmenty jej korespondencji z urzędnikami z resortu sprawiedliwości i sędziami z KRS.

We wtorek po południu wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak zapowiedział, że złoży rezygnację ze stanowiska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Stanowczy wpis Sikorskiego. Zwrócił się do Orbana
Stanowczy wpis Sikorskiego. Zwrócił się do Orbana
Spojrzenie z Waszyngtonu: cisza drażniąca uszy [OPINIA]
Spojrzenie z Waszyngtonu: cisza drażniąca uszy [OPINIA]
Dlaczego Trump milczy ws. dronów? "Wystawiony na śmieszność przez Putina"
Dlaczego Trump milczy ws. dronów? "Wystawiony na śmieszność przez Putina"
Prezydent Rumunii: Rosja ignoruje wysiłki na rzecz pokoju
Prezydent Rumunii: Rosja ignoruje wysiłki na rzecz pokoju
Gawkowski grzmi: "Ukraina nie wciąga Polski do wojny"
Gawkowski grzmi: "Ukraina nie wciąga Polski do wojny"
Rosyjski dron w Mniszkowie. "Nikt się nie spodziewał"
Rosyjski dron w Mniszkowie. "Nikt się nie spodziewał"
Hiszpania po stronie Polski. Zachowanie Rosji "nie do przyjęcia"
Hiszpania po stronie Polski. Zachowanie Rosji "nie do przyjęcia"
Szef MSZ z krótkim komentarzem. "Przypominam i apeluję"
Szef MSZ z krótkim komentarzem. "Przypominam i apeluję"
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Głos z Wysp. Starmer potępia barbarzyńskie ataki
Głos z Wysp. Starmer potępia barbarzyńskie ataki
Tutaj znaleziono zestrzelone drony. Aktualna mapa
Tutaj znaleziono zestrzelone drony. Aktualna mapa
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie