To on stał za "Mocarzem"? Eksperci wątpią

- To dobrze zorganizowana sieć. Tych substancji przywozi się bardzo dużo, a przebicie cenowe jest stukrotne - mówił w programie "Po przecinku" w TVP Info prof. Zbigniew Fijałek, dyrektor Narodowego Instytutu Leków.

14.07.2015 19:52

Policja ogłosiła we wtorek, że udało się ująć głównego dystrybutora "Mocarza" - 20-latka z Katowic. Ale w to wątpią goście programu "Po przecinku".

Zdaniem psychiatry dr. Bohdana Woronowicza, w walce z dopalaczami istotne jest, aby poprzez kary i edukację ograniczyć zjawisko wśród młodzieży.

Prof. Zbigniew Fijałek zwraca również uwagę na na polskie prawo, które pozwala otwierać sklepy i zamykać je po kilku dniach, przenosić je. – Kary nie można dać, bo nie ma jak. Jeżeli jest to firma, to kapitał założycielski jest 500 złotych. To można dać karę do tej wysokości, czyli nic – ocenił Fijałek.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (66)