Ukraińcy alarmują. Rosjanie znów wrócili do swoich "tradycji" [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie. Sobota to 493. dzień rosyjskiej inwazji. "Okupanci codziennie ponoszą znaczne straty, które starają się ukryć i nadal stosują tradycyjną rosyjską praktykę pozbawiania rodzin zmarłych świadczeń i odszkodowań reklamowanych przez putinowską propagandę. W tym celu aktywnie wykorzystywane są mobilne krematoria" - czytamy w sobotnim komunikacie Sztabu Generalnego SZU. Ukraińcy doprecyzowali, że jedno z takich krematoriów działa obecnie całodobowo na terenie portu w Berdiańsku. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zarzucił zagranicznym partnerom opóźnianie terminów szkolenia pilotów armii Kijowa na myśliwcach F-16. - Nie wiem, dlaczego to robią - stwierdził Zełenski.
- Robią z Polski kolejny poligon zastępczy po Ukrainie, w konfrontacji z nami i z Rosją - stwierdził Alaksandr Łukaszenka. Wspomniał także o ewentualnej wojnie z użyciem broni nuklearnej.
- Dziennikarz i pisarz Michaił Zygar twierdzi, że Władimir Putin podczas buntu Jewgienija Prigożyna był w Sankt Petersburgu. "Był tam na jachcie i obserwował regaty" - wynika z jego ustaleń, opublikowanych na łamach "The New York Times".
- Apel polskiego premiera o włączenie Polski w natowski program Nuclear Sharing najwyraźniej wywołał poruszenie w Rosji. Teraz zareagował Dmitrij Miedwiediew, używając haniebnych słów, na które w międzynarodowej debacie nie ma miejsca.
W rejonie trzech wsi w okupowanej części obwodu chersońskiego Rosjanie prowadzą akcję pacyfikacyjną: przeszukują domy i maltretują mieszkańców - podała w sobotę agencja Ukrinform, powołując się na miejscowy ruch oporu Atesz.
Miejscem tych działań są wsie: Radensk, Wełyki Kopani i Tarasiwka, leżące na lewym (wschodnim) brzegu Dniepru. Wojskowi rosyjscy wraz z kolaborantami prowadzą rewizje, sprawdzają telefony komórkowe mieszkańców, biją ich i maltretują. Powodem tych działań jest aktywność ruchu partyzanckiego, w szczególności w Tarasiwce - oświadczył Atesz w komunikacie na Telegramie.
Rosyjskie wojska rozmieściły dwa okręty podwodne z rakietnicami w służbie bojowej na Morzu Czarnym, poinformował w sobotę wieczorem na Telegramie Władysław Nazarow, rzecznik Dowództwa Operacyjnego „Południe” Sił Zbrojnych Ukrainy.
W okupowanym przez Rosjan Berdiańsku działa całodobowo mobilne krematorium, w którym spalane są ciała zabitych żołnierzy rosyjskich; w ten sposób Rosjanie usiłują zataić straty ponoszone na froncie - oświadczył w sobotę sztab generalny armii ukraińskiej.
"Okupanci codziennie ponoszą znaczne straty, które próbują zataić; nadal stosują tradycyjną rosyjską praktykę pozbawiania rodzin poległych (należnych) ulg i rekompensat, reklamowanych przez propagandę. W tym celu aktywnie wykorzystują mobilne krematoria" - oświadczył sztab w wieczornym komunikacie na Facebooku.
Jedno z takich krematoriów "działa 24 godziny na dobę na terenie portu w Berdiańsku. Obecnie prawie 50 ciał poległych wojskowych rosyjskich podlega kremacji" - podał sztab. Ciała tych wojskowych niedawno dostarczono z frontu do miejscowej kostnicy i - według sztabu - przed kremacją nie dokonano ich identyfikacji.
"Na dzień dzisiejszy na terytorium Białorusi nie zidentyfikowano ani jednej jednostki Grupy Wagnera. Jesteśmy jednak świadomi dalszego rozwoju sytuacji, a nasze służby wywiadowcze pracują nad uzyskaniem informacji na ten temat. Jeśli tak się stanie, dowództwo wojskowe będzie o tym wiedzieć" - powiedział gen. Serhij Najew, dowódca Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy, podaje agencja Ukrinform.
Sobotnie posiedzeniu Sztabu Naczelnego Dowódcy odbyło się w elektrowni jądrowej w Równem. Jak poinformował prezydent Ukrainy, właśnie tam, “aby na miejscu ocenić ewentualne zagrożenia dla elektrowni”.
Raporty na temat sytuacji operacyjnej na granicy z Białorusią i możliwych działaniach wroga złożyli naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny i szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Kyryło Budanow.
Kolejne raporty wojskowych dotyczyły "wzmocnienia kierunku północnego i ochronie elektrowni jądrowych”.
“Bardzo uważnie monitorujemy sytuację” - podkreśla Wołodymyr Zełenski we wpisie na Telegramie.
Alaksandr Łukaszenka podpisał ustawę „O zmianie ustawy Republiki Białoruś „O środkach masowego przekazu” - czytamy na oficjalnej stronie jego służby prasowej.
"Ustawa przewiduje możliwość wprowadzenia zakazu działalności zagranicznych mediów na terytorium Republiki Białorusi w przypadku, gdy obce państwa wykazują nieprzyjazne działania wobec białoruskich mediów.
Głośno w okupowanym przez Rosję Melitopolu - informuje jeden z rosyjskich kanałów na Telegramie. "Wieczorem w mieście słychać było eksplozję. Zadziałał system obrony powietrznej rosyjskich sił zbrojnych" - dodaje serwis.
Rosjanie ostrzelali w sobotę z artylerii Nikopol. "Na miasto wystrzelono 10 pocisków, w wyniku ostrzału doszło do zniszczeń - poinformował w sobotę wieczorem szef Dniepropietrowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Serhij Łysak. "Podczas ostrzału Małej Tokmaczki zginął 51-letni mężczyzna. W Preobrażence jest dwoje rannych - 40-letnia kobieta i 39-letni mężczyzna" - dodał.
Propaganda Kremla wskazywała, że to "osobiste" decyzje Władimira Putina zatrzymały bunt wagnerowców - powiedział w sobotę pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn podsumowując wydarzenia kończącego się tygodnia.
Według zastępcy ministra koordynatora służb specjalnych rosyjska propaganda wykorzystała doniesienia o "buncie Jewgienija Prigożina" do wzmocnienia przekazu w obronie Władimira Putina, którego przedstawiano jako "mądrego przywódcę". Dezinformacyjny przekaz Moskwy korzystał z tych zdarzeń dla wzmocnienia wizerunku "zagrożonej Rosji" - dodał.
- Przekaz propagandowy wskazywał, że to "osobiste" decyzje Putina zatrzymały chaos i nie pozwoliły na "rozlew rosyjskiej krwi", a krytyka działań wagnerowców skupiała się na samym Prigożinie - wskazał w rozmowie z PAP sekretarz stanu w KPRM.
Dodał, że treść przekazów Kremla jednocześnie skupiała się na próbie odcięcia od Prigożina - czemu ma służyć m.in. określanie go mianem "zdrajcy".
W efekcie, działania informacyjne Rosji mają pozwalać na realizację działań wagnerowcom, od których Rosja będzie się publicznie odcinała - wyjaśnił minister w KPRM.
"Okupanci codziennie ponoszą znaczne straty, które starają się ukryć i nadal stosują tradycyjną rosyjską praktykę pozbawiania rodzin zmarłych świadczeń i odszkodowań reklamowanych przez putinowską propagandę. W tym celu aktywnie wykorzystywane są mobilne krematoria” - czytamy w sobotnim komunikacie Sztabu Generalnego SZU.
“Ustalono, że jedno z takich krematoriów działa obecnie - 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu - na terenie portu w Berdiańsku. W tej chwili kremacji poddawanych jest około 50 ciał poległych rosyjskich żołnierzy, którzy niedawno zostali przywiezieni z terenów walk do miejscowej kostnicy" - twierdzi SG SZU.
Ukraina znajdzie się w centrum wszystkich dyskusji w Unii Europejskiej - zapowiedział w sobotę w Kijowie premier Hiszpanii Pedro Sanchez, którego kraj objął 1 lipca półroczne przewodnictwo w UE. Sanchez zapowiedział także pomoc finansową dla walczącej Ukrainy.
- Dziś jest pierwszy dzień przewodnictwa Hiszpanii w Radzie Europejskiej. W ciągu najbliższych kilku miesięcy osiągniemy postęp w kwestiach, które są ważne dla przyszłości Unii. Ukraina będzie oczywiście w centrum wszystkich naszych dyskusji - powiedział Sanchez po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Atesh, ukraiński ruch oporu działający na okupowanych przez Rosjan terenach, donosi o brutalnej ekspedycji karnej sił Putina na Chersońszczyźnie. Uzbrojeni mężczyźni w pojazdach wojskowych mieli pojawić się trzech miejscowościach: Radenśku, Wełkiej Kopani i Tarasiwce.
Prowadzeni przez lokalnych konfidentów przeprowadzali rewizje w domach. Ich mieszkańcy byli bici, torturowani. Sprawdzano również zawartość ich telefonów.
Robią z Polski kolejny poligon zastępczy po Ukrainie, w konfrontacji z nami i z Rosją - stwierdził Alaksandr Łukaszenka. Wspomniał także o ewentualnej wojnie z użyciem broni nuklearnej. - Gorąco będzie nie tylko w Warszawie, Kijowie czy Wilnie - powiedział.
Powiązane tematy:
Prezydent Ukrainy został zapytany przez dziennikarza o liczbę ofiar rosyjskiej agresji wśród Ukraińców. - Wybaczcie, że używam tych słów, ale to jest fakt. Nie wiemy - odpowiedział Wołodymyr Zełenski w kontekście ofiar na terenach okupowanych przez Rosję.
Powiązane tematy:
Podczas spotkania z hiszpańskimi dziennikarzami prezydent Wołodymyr Zełenski ponownie poruszył temat F-16 dla Ukrainy.
- Mam pytanie do naszych drogich partnerów: czy możecie powiedzieć, kiedy możemy otrzymać F-16? (…) Dogadaliśmy się i mamy koalicję krajów, które są gotowe rozpocząć szkolenie ukraińskich pilotów (F-16 – red.). Nadal nie ma harmonogramu szkoleń. Uważam, że niektórzy partnerzy to opóźniają. Nie wiem, dlaczego to robią - stwierdził ukraiński przywódca.
Dziennikarz i pisarz Michaił Zygar twierdzi, że Władimir Putin podczas buntu Jewgienija Prigożyna był w Sankt Petersburgu. "Był tam na jachcie i obserwował regaty” - wynika z jego ustaleń, opublikowanych na łamach "The New York Times".
Powiązane tematy:
Apel polskiego premiera o włączenie Polski w natowski program Nuclear Sharing najwyraźniej wywołał poruszenie w Rosji. Teraz zareagował Dmitrij Miedwiediew, używając haniebnych słów, na które w międzynarodowej debacie nie ma miejsca.
Powiązane tematy:
"Nie widzimy, by Rosjanie opuszczali Melitopol. Wręcz przeciwnie, odnotowujemy, że nowe jednostki przybywają zarówno do tymczasowo okupowanego Melitopola, jak i Geniczeska. Po wysadzeniu Mostu Czongarskiego wróg zaczął przemieszczać swój sprzęt wzdłuż Mierzei Arabackiej. Lokalni mieszkańcy podają, że kolumny wojska przemieszczają się w kierunku obwodu zaporoskiego" - relacjonował Iwan Fedorow, wierny Kijowowi mer Melitopola w okupowanym obwodzie zaporoskim, cytowany przez agencję Ukrinform.
Fedorow dodał również, że wróg nieznacznie zmniejsza swoją obecność w Enerhodarze
Siły obronne Ukrainy posuwają się naprzód na kierunku południowym - podał w sobotę s Telegramie gen. Ołeksandr Tarnawski, dowódca tego odcinka.
“Jednostki rakietowe i artyleryjskie przeprowadziły w ciągu ostatniej doby 1201 ostrzałów. Straty wroga w zabitych i rannych wyniosły prawie dwie kompanie (około 200 żołnierzy - red.). Zniszczono 14 jednostek sprzętu wojskowego wroga. (…) Zniszczono również cztery składy amunicji” - relacjonował Tarnawski.
W macedońskim biznesie, w naszych partiach politycznych i Macedońskim Kościele Prawosławnym obecne są osoby powiązane z rosyjskimi służbami - przyznał prezydent Macedonii Północnej Stevo Pendarowski.
Prezydent przyznał, że władze najliczniejszego w kraju Kościoła - Macedońskiego Kościoła Prawosławnego - wiedzą, że w jego szeregach działają ludzie powiązani z Kremlem. - Oczywiście nie mam na myśli metropolity - dodał Pendarowski.
Wyjaśnił, że informacje te bazują na danych odpowiednich instytucji: nie tylko macedońskiego wywiadu, ale i NATO oraz partnerów z Sojuszu.
W rozmowie z hiszpańską prasą Wołodymyr Zełenski znów ostrzegł przed potencjalnym rosyjskim zamachem terrorystycznym w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.
- Rosjanie szukają sposobu i właściwego momentu (na wysadzenie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej - red.). Wiemy na pewno, że brali pod uwagę zdalne zdetonowanie elektrowni po przekazaniu jej Ukrainie. Kiedy otrzymamy elektrownię, Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej powinna sprawdzić wszystko szczegółowo i ostrzec Rosję, że “wiemy o waszych rzekomych planach i są one niebezpieczne dla świata - mówił Zełenski cytowany przez Ukraińską Prawdę.
Źródło: PAP, Ukraińska Pravda, Ukrinform
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski