To obiecują Białorusinom. Tak Rosjanie chcą ich zwerbować
Ukraiński wywiad wojskowy przekazał, że rosyjskie służby werbują Białorusinów na wojnę. Obiecuje się im pieniądze oraz wykształcenie.
Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (wywiad wojskowy - GUR MO) przekazał, ze rosyjskie siły przeprowadzają indywidualne rozmowy z żołnierzami armii białoruskiej.
Rosjanie chcą ich namówić w udziale w inwazji na Ukrainę, m.in. w ramach sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie werbują Białorusinów
"Za wykonywanie zadań specjalnych Białorusinom oferuje się wynagrodzenie w wysokości 1000-1500 dolarów miesięcznie, a oprócz tego edukację na rosyjskich uczelniach wojskowych, jak np. Riazańska Wyższa Szkoła Dowódcza Wojsk Powietrznodesantowych, na preferencyjnych warunkach" - przekazał wywiad wojskowy Ukrainy.
W komunikacie dodano, że takie przypadki szczególnie zostały odnotowane w jednostkach 103. Dywizji Powietrznodesantowej Sił Zbrojnych Białorusi.
Jak się jednak okazuje, wśród białoruskich wojskowych motywacja do udziału w wojnie przeciwko Ukrainie jest bardzo niska.
Zobacz też: Co czeka Putina? "Przed żadnym sądem nigdy nie stanie"
Rosyjska inwazja na Ukrainę
Wojna w Ukrainie trwa już 28 dni. W środę Wołodymyr Zełenski w wystąpieniu przed japońskim parlamentem przekazał, że Rosja przygotowuje się do ataków z użyciem broni chemicznej w Ukrainie.
Rosyjska armia nie przestaje atakować ukraińskie miasta. Za pomoc Ukrainie w trakcie rosyjskiej inwazji Polsce podziękował mer Kijowa.
"Jesteśmy bardzo wdzięczni naszym polskim przyjaciołom, którzy udzielają tymczasowego schronienia uchodźcom z Ukrainy. (...) Teraz widzimy, kto jest prawdziwym przyjacielem. Bardzo szanujemy i jesteśmy wdzięczni każdemu, kto pomaga, pomaga nam dzisiaj przeciwstawić się tej agresji. Wiemy, jak aktywnie Polska popiera Ukrainę, jak dużego wsparcia udziela, jak wielu ludzi teraz tymczasowo dostało (w Polsce - przyp. red.) schronienie" - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową Witalij Kliczko.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski