"To nie przeze mnie odchodzą z kancelarii prezydenta"
To nie przeze mnie odszedł szef kancelarii prezydenta Piotr Kownacki - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Małgorzata Bochenek, prezydencka minister.
21.09.2009 | aktual.: 21.09.2009 21:41
"Rzeczpospolita" zapytała prezydencką minister o anonimowe pogłoski z prasy i Internetu, że Piotr Kownacki odszedł z jej powodu. - To nieprawda. Mogę się tylko domyślać, iż jest to wyraz frustracji byłego ministra, a może próba samousprawiedliwiania się... Zadziwia mnie też rola, którą zaczął mi przypisywać - stwierdziła Małgorzata Bochenek.
Dodała, że stwierdzenie, że to ona stoi za wszystkimi dymisjami w kancelarii prezydenta, jest absurdalne. - Zresztą z ministrem Kownackim współpracowało mi się bardzo dobrze - powiedziała. - Ludzie się zmieniają, zmieniają swoje plany życiowe. I wtedy odchodzą.
Gazeta pyta nie tylko o Piotra Kownackiego, ale również o przyczyny dymisji Elżbiety Jakubiak, pierwszej szefowej gabinetu prezydenta. - To pytanie do niej - odpowiada Bochenek. Nie kryje jednak: - Pani minister Jakubiak po prostu mnie nie lubiła i nie lubi do dzisiaj. I tyle.