"To nie jest nasz prezydent". Tak Dominik Tarczyński powiedział o Dudzie w wywiadzie dla tureckiej telewizji
Poseł PiS przy wylotem na urlop udzielił interesującego wywiadu. W kilku momentach bardzo mocno zaskoczył. Mówił o "wyprowadzaniu Polski z Układu Słonecznego", "strzelaniu do protestujących" oraz żartował sobie z Fransa Timmermansa. Ale w pewnym momencie powiedział, że Andrzej Duda "to nie jest nasz prezydent". Konsternacja, zaskoczenie? Wyjaśniamy, jak było.
04.08.2017 08:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dominik Tarczyński jest ostatnio bardzo aktywnym posłem. Bryluje w mediach społecznościowych, udziela wywiadów zagranicznym stacjom, miał nawet szczekać w Sejmie. Ale to okazało się kłamstwem, jak wyjaśnił sam "poszkodowany" w rozmowie z Wirtualną Polską.
Zaliczył również wpadkę wizerunkową, bo wbrew zapowiedziom marszałka Sejmu ws. promowania wszystkiego co polskie, na wakacje do "Miami" wybrał się Lufthansą. Spotkała go za to fala krytyki. Najlepsze było jednak potem, kiedy internauci odkryli, że kłamał.
Okazało się, że wbrew temu co napisał poseł PiS, celem jego podróży wcale nie jest Miami, tylko Baku w Azerbejdżanie.
Ale przed wylotem na wakacje Dominik Tarczyński udzielił wywiadu tureckiej telewizji TRT World. Tam znów błysnął kilkoma stwierdzeniami.
Tarczyński o Dudzie. "To nie jest nasz prezydent, w sensie: to nie jest prezydent partii PiS, tylko Polski
Wyjaśniając reformy sądownictwa, które proponuje rząd, powiedział, że "po pierwsze mieliśmy pijanych sędziów powodujących śmiertelne wypadki drogowe czy sędziów, którzy kradli. (...) Nie można ich nawet za to osądzić". Zaznaczył przy tym, że PiS jako jedyna partia wygrała większością, "która nie wymagała budowania koalicji rządowej".
Z kolei pytany o demonstracje przeciwników reformy powiedział, że to :tylko świadczy o tym, że demokracja w Polsce funkcjonuje". - Nikt nie strzela do protestujących, jak to miało miejsce podczas kadencji poprzedniego rządu - zaznaczył.
Poseł Tarczyński skomentował również prezydenckie weto do zmian w SN i KRS. - To było dla nas pewnym zaskoczeniem, ale to nie jest "nasz prezydent", w sensie: to nie jest prezydent partii PiS, to jest prezydent Polski - wyjaśnił.
Wywiad Tarczyńskiego i zaskakujące słowa. Cała rozmowa poniżej
Dodał również, że "rząd Beaty Szydło nie tylko próbuje wyprowadzić Polskę z UE, ale również z Układu Słonecznego".
Wbił również szpilę Fransowi Timmermansowi. Z uśmiechem na ustach skomentował, że nie ma prawa krytykować Polaków, bo nawet na "stanowisko wiceszefa Komisji Europejskiej nie został wybrany przez obywateli".
Ponadto, nie zna kompletnie projektów reform w naszym kraju, bo "informacje o sytuacji ma po prostu od polityków polskiej opozycji".