To nie Jan Paweł II decydował w sprawach o molestowanie? Były duchowny Tomasz Polak wyjaśnia mechanizm
Teolog i były duchowny prof. Tomasz Polak przekazał kard. Stanisławowi Dziwiszowi informację nt. molestowania kleryków przez abp. Juliusza Paetza. Jego inicjatywa nie wywołała jednak żadnej reakcji. Doszło do niej dopiero po interwencji "zaufanej osoby z Krakowa". - Pani prof. Wanda Półtawska przekazała papieżowi bezpośrednio, co się dzieje w Poznaniu - stwierdził w programie "Newsroom" prof. Polak. Wtedy Jan Paweł II powołał komisję, przed którą zeznawał w Polsce również były duchowny. - Delegaci wyjechali i nie stało się nic - uznał. W jego ocenie wnioski komisji - której pracę rozmówca WP ocenił pozytywnie - musiały zostać przekazane papieżowi. Były duchowny zaznaczył jednak, że "papież nie działa sam". - Nie jest jakąś izolowaną jednostką, która o wszystkim decyduje. Papież działa przez swój urząd. I wyniki tego raportu zostały, jak sądzę, przekazane przez papieża osobom, które realnie decydują o losach poszczególnych biskupów czy osób ważnych w Kościele - wyjaśnił prof. Polak. Rozwiązaniem problemu miał być "kop w górę", czyli przeniesienie arcybiskupa do Rzymu - dowiedział się nieoficjalnie były duchowny. Ostatecznie abp Paetz ustąpił ze stanowiska, ale nigdy nie przyznał się do winy.