To nie fotomontaż. Samolot utknął w liniach wysokiego napięcia
W niedzielę w Stanach Zjednoczonych niespełna 50 km na północ od Waszyngtonu doszło do wypadku jednosilnikowego samolotu Mooney M20J. Maszyna zaplątała się w linie wysokiego napięcia. Ekipy ratownicze próbują wyswobodzić pilota oraz jedną osobę na pokładzie.
Do wypadku doszło w niedzielę wieczorem czasu lokalnego. Incydent wydarzył się we mgle. Straż pożarna hrabstwa Montgomery, w stanie Maryland, podała, że samolot zawisł na wysokości ok. 30 m nad ziemią. Miało to miejsce w Gaithersburgu, liczącym blisko 70 tys. mieszkańców.
Agencja Reutera dodała, że wypadek spowodował przerwy w dostawie prądu dla około 90 tysięcy klientów zakładów energetycznych Pepco, w rejonie Waszyngtonu. "Zamknięte zostały okoliczne drogi, a wiele świateł drogowych było wyłączonych" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Skala zniszczeń gigantyczna". Ekspert ocenia sytuację energetyczną w Ukrainie
Samolot utknął w liniach energetycznych
Zakłady energetyczne Pepco przekazały na Twitterze, że oceniane są szkody. "Ściśle współpracujemy ze strażą pożarną i służbami ratowniczymi hrabstwa Montgomery" - dodano w komunikacie.
Z kolei szef straży pożarnej w hrabstwie Montgomery Scott Goldstein powiedział, że ekipy ratunkowe były w kontakcie z dwiema osobami w samolocie za pośrednictwem telefonów komórkowych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak podał Reuters, strażak odmówił podania szczegółów dotyczących ich stanu zdrowia. Wyjaśnił, że ratownicy nie mogą podejść do Mooney M20J, dopóki przewody pozostają pod napięciem.
CBS News, powołując się na Federalną Administracji ds. Lotnictwa (FAA), poinformowała, że samolot nie został uszkodzony. Policja stanu Maryland zidentyfikowała osoby na pokładzie. Są to 65-letni pilot Patrick Merkle z Waszyngtonu oraz 66-letnia pasażerka Jan Williams. Teraz wypadek samolotu bada FAA oraz Krajowa Rada Bezpieczeństwa w Transporcie (NTSB).
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przeczytaj też:
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski