To miał być już koniec. Nagle król Karol III pojawił się raz jeszcze
Po koronacji rodzina królewska zgromadziła się na balkonie Pałacu Buckingham, aby obejrzeć przelot samolotów wojskowych. Po tym, jak ceremonia się zakończyła, doszło do czegoś niespodziewanego. Nagle na balkonie ponownie pojawił się król.
Ostatnim zaplanowanym wydarzeniem podczas sobotniej koronacji Karola III w Londynie był przelot samolotów wojskowych, który rodzina królewska oglądała z balkonu Pałacu Buckingham.
Nikt się nie spodziewał. Nieoczekiwana sytuacja podczas ceremonii w Londynie
Z powodu niesprzyjającej pogody całe wydarzenie zostało skrócone i trwała zaledwie ok. 3 minut. W przelocie wezmą udział tylko śmigłowce wojskowe oraz zespół akrobacji lotniczych RAF-u Red Arrows. Według pierwotnego planu, w sześciominutowym pokazie miało wziąć udział 60 samolotów.
Po całym zdarzeniu rodzina królewska opuściła balkon, a zgromadzony tłum zaczął powoli oddalać się z placu przed budynkiem.
Po kilkudziesięciu sekundach król Karol III i królowa Kamila powrócili jeszcze na chwilę do zgromadzonych. Tłum zareagował entuzjastycznie, słychać było sporo okrzyków i oklasków.
"Król i królowa dają tłumowi to, czego chcą! Mamy bis, para wraca na balkon Pałacu Buckingham!" - czytamy w mediach społecznościowych.
W uroczystości koronacji Karola III brało udział kilka tysięcy zaproszonych gości, w tym kilkudziesięciu światowych przywódców. W samym Londynie zgromadziło się tłumy turystów. To pierwsza taka ceremonia od 70 lat. Polskę w stolicy Wielkiej Brytanii reprezentował prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką.