To już pewne? Ważna zmiana w Ukrainie
Minister obrony Ołeksij Reznikow ma odejść ze stanowiska. Te doniesienia w niedzielę wieczorem potwierdził David Arakhamia. Dodał, że ministerstwem obrony pokieruje Kyryło Budanow, dotychczasowy szef wywiadu wojskowego.
Szef frakcji parlamentarnej prezydenckiej partii Sługa Narodu David Arakhamia potwierdził w niedzielę, że dotychczasowy szef wywiadu wojskowego Kyryło Budanow zastąpi Ołeksija Reznikowa na stanowisku ministra obrony Ukrainy. Reznikow obejmie resort ds. strategicznych gałęzi gospodarki.
Ołeksij Reznikow powiedział, że ani prezydent ani premier nie zaproponowali mu kierowania Ministerstwem Przemysłów Strategicznych, ale odmówiłby, gdyby taka propozycja się pojawiła.
"Czasy i okoliczności wymagają wzmocnienia i przegrupowania. Tak dzieje się teraz i będzie się działo w przyszłości… Wróg przygotowuje się do ofensywy. Przygotowujemy się do obrony i zwrotu tego, co nasze" - napisał na Telegramie David Arakhamia, szef bloku parlamentarnego Zełenskiego.
Według niego przeniesienie generała Budanowa na stanowisko szefa resortu obrony jest "w czasie wojny absolutnie logiczne". Jego kandydaturę musi zatwierdzić parlament.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Arakhamia potwierdził również, że ministrem spraw wewnętrznych zostanie Ihor Kłymenko, pełniący obowiązki szefa MSW od czasu, gdy w katastrofie helikoptera w podkijowskich Browarach zginął dotychczasowy minister Denys Monastyrski. Stanowisko szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy obejmie Wasyl Maluk, dotychczas kierujący SBU jako p.o.
Na najbliższym posiedzeniu Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy pod głosowanie poddana zostanie dymisja ministra obrony Ołeksija Reznikowa - poinformowała wcześniej deputowana prezydenckiej partii Sługa Narodu Mariana Bezuhła, cytowana przez portal Suspilne.
Podobną informację przekazała agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w partii prezydenckiej.
Co na to Reznikow?
Sam minister powiedział Ukrainskiej Prawdzie, że "nie prowadził rozmów dotyczących odejścia ze stanowiska", ale zastrzegł, że "każdy urzędnik powinien mieć świadomość, że nie piastuje swej funkcji dożywotnio".
- Decyzję o tym, czy dalej mam być ministrem obrony czy też nie, podejmuje jedna osoba - zwierzchnik sił zbrojnych, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski - powiedział Reznikow w niedzielę na konferencji prasowej. Dodał także: "Należę do ekipy (rządzącej); będę robić wszystko, co konieczne dla naszego zwycięstwa".
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ