To już otwarta wojna reformatorów z obozem Ziobry
Joanna Kluzik-Rostkowska zapowiada, że stanie do walki o przywództwo w PiS, jeśli Zbigniew Ziobro będzie się ubiegać o stanowisko szefa partii. - To jest spór o to, jaką politykę prowadzić, żeby mieć skuteczną szansę na wygrywanie wyborów - wyjaśnia w rozmowie z "Polską" była szefowa sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego.
Na trzy tygodnie przed wyborami samorządowymi może to być początek otwartej wojny między frakcją reformatorów PiS a obozem kierowanym przez Zbigniewa Ziobrę.
Frakcja reformatorów w PiS, odsunięta przez prezesa po wyborach prezydenckich, przeszła do ataku. - Wynik wyborów samorządowych pokaże, która z frakcji miała rację - mówi polityk PiS, dodając, że wiele wskazuje na porażkę skrzydła reprezentowanego przez Ziobrę.
Potwierdzają to również sondaże, w których notowania PiS spadają systematycznie i konsekwentnie.
Frakcja reformatorów rośnie od czasu konwencji PiS, kiedy okazało się, że Joanna Kluzik-Rostkowska była najbardziej obleganym politykiem i każdy chciał mieć z nią zdjęcia. Działacze PiS z terenu, przekonani o tym, że jej doświadczenie może im pomóc, zapraszają ją do siebie, aby wspierała kampanię w terenie.