Poranny paraliż Wrocławia. Mieszkańcy wściekli
Mieszkańcy Wrocławia, którzy w poniedziałek rano ruszyli do pracy, utknęli w gigantycznych korkach. Powodem jest zamknięty Most Marszowicki nad rzeką Bystrzycą. "1,5 godziny na dziś zajmuje przejechanie kilometra", "to nie są utrudnienia, to jest totalny paraliż" - piszą wściekli mieszkańcy pod wpisem prezydenta miasta.
"Ul. Główna i okolice mostu Marszowickiego wymagają oceny technicznej, zanim powróci ruch kołowy. Chodzi o bezpieczeństwo. Należy zatem spodziewać się utrudnień wjeżdżając z tamtej strony" - napisał w poniedziałek rano prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Paraliż w zachodniej części miasta
W ten sposób odpowiedział wściekłym mieszkańcom Wrocławia, którzy nie dojechali do pracy, ani nie odwieźli na czas swoich pociech do szkół.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Most Marszowicki nad rzeką Bystrzycą w zachodniej części stolicy Dolnego Śląska został tymczasowo zamknięty z powodu trudnej sytuacji hydrologicznej. Już w niedzielę prezydent Sutryk informował, że w związku z sytuacją komunikacyjną "osiedla Marszowice, w porozumieniu i w uzgodnieniu z rodzicami dzieci z Marszowic MPK, w trybie interwencyjnym, zrealizuje specjalny poranny kurs szkolny".
Mieszkańcy Wrocławia wściekli
Pod wpisem prezydenta pojawiło się wiele komentarzy od oburzonych mieszkańców. "Proszę ograniczyć wjazd do Wrocławia po Średzkiej i puścić wszystko na obwodnicę Leśnicy. Nie możemy się wydostać z Marszowic po zamknięciu mostu Marszowickiego. Pilne i ważne" - pisze pani Katarzyna.
Pani Justyna dodaje: "Bardzo prosimy o wsparcie komunikacyjne w rejonie Marszowickiej, Leśnicy. Wyjazd z Wilkszyna. Aktualnie mamy tu mały horror komunikacyjny".
Pani Anna: "1,5 godziny na dziś zajmuje przejechanie kilometra z Osiedla Malowniczego do ul. Średzkiej. Przecież ludzie mieszkający w Wilkszynie nie mogą wyjechać na Stabłowice i też tędy jadą. Dolnobrzeska w przebudowie, więc wszyscy z tego osiedla również chcą jednym wjazdem wjechać na Średzką. Pilnie potrzebna tam koordynacja ruchu drogowego codziennie rano!".
"Dojazd z osiedla TBS IX do Średzkiej - 40 minut 800 metrów! To nie jest korek, to paraliż! Ta sytuacja wymaga natychmiastowego działania!" - komentuje pani Katarzyna.
Prezydent tłumaczy: chodzi o bezpieczeństwo
Prezydent Sutryk zapewnia, że ul. Główna i most Marszowicki są zamknięte z powodów bezpieczeństwa. Przed ponownym otwarciem przeprawy konieczne jest przeprowadzenie oceny technicznej.
"Chodzi o bezpieczeństwo. Należy zatem spodziewać się utrudnień, wjeżdżając z tamtej strony. Tych, którzy wjeżdżają do miasta od strony zachodniej, proszę o korzystanie z obwodnicy Leśnicy, by zostawić jak najwięcej miejsca włączającym się w ul. Średzką od strony Marszowic. Proszę o zrozumienie sytuacji. Nasze służby działają" - napisał prezydent.