Poranny paraliż Wrocławia. Mieszkańcy wściekli
Mieszkańcy Wrocławia, którzy w poniedziałek rano ruszyli do pracy, utknęli w gigantycznych korkach. Powodem jest zamknięty Most Marszowicki nad rzeką Bystrzycą. "1,5 godziny na dziś zajmuje przejechanie kilometra", "to nie są utrudnienia, to jest totalny paraliż" - piszą wściekli mieszkańcy pod wpisem prezydenta miasta.
"Ul. Główna i okolice mostu Marszowickiego wymagają oceny technicznej, zanim powróci ruch kołowy. Chodzi o bezpieczeństwo. Należy zatem spodziewać się utrudnień wjeżdżając z tamtej strony" - napisał w poniedziałek rano prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Paraliż w zachodniej części miasta
W ten sposób odpowiedział wściekłym mieszkańcom Wrocławia, którzy nie dojechali do pracy, ani nie odwieźli na czas swoich pociech do szkół.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert o powodzi. "Ludzie są częścią przyrody, ale mają rozum"
Most Marszowicki nad rzeką Bystrzycą w zachodniej części stolicy Dolnego Śląska został tymczasowo zamknięty z powodu trudnej sytuacji hydrologicznej. Już w niedzielę prezydent Sutryk informował, że w związku z sytuacją komunikacyjną "osiedla Marszowice, w porozumieniu i w uzgodnieniu z rodzicami dzieci z Marszowic MPK, w trybie interwencyjnym, zrealizuje specjalny poranny kurs szkolny".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Mieszkańcy Wrocławia wściekli
Pod wpisem prezydenta pojawiło się wiele komentarzy od oburzonych mieszkańców. "Proszę ograniczyć wjazd do Wrocławia po Średzkiej i puścić wszystko na obwodnicę Leśnicy. Nie możemy się wydostać z Marszowic po zamknięciu mostu Marszowickiego. Pilne i ważne" - pisze pani Katarzyna.
Pani Justyna dodaje: "Bardzo prosimy o wsparcie komunikacyjne w rejonie Marszowickiej, Leśnicy. Wyjazd z Wilkszyna. Aktualnie mamy tu mały horror komunikacyjny".
Pani Anna: "1,5 godziny na dziś zajmuje przejechanie kilometra z Osiedla Malowniczego do ul. Średzkiej. Przecież ludzie mieszkający w Wilkszynie nie mogą wyjechać na Stabłowice i też tędy jadą. Dolnobrzeska w przebudowie, więc wszyscy z tego osiedla również chcą jednym wjazdem wjechać na Średzką. Pilnie potrzebna tam koordynacja ruchu drogowego codziennie rano!".
"Dojazd z osiedla TBS IX do Średzkiej - 40 minut 800 metrów! To nie jest korek, to paraliż! Ta sytuacja wymaga natychmiastowego działania!" - komentuje pani Katarzyna.
Prezydent tłumaczy: chodzi o bezpieczeństwo
Prezydent Sutryk zapewnia, że ul. Główna i most Marszowicki są zamknięte z powodów bezpieczeństwa. Przed ponownym otwarciem przeprawy konieczne jest przeprowadzenie oceny technicznej.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Chodzi o bezpieczeństwo. Należy zatem spodziewać się utrudnień, wjeżdżając z tamtej strony. Tych, którzy wjeżdżają do miasta od strony zachodniej, proszę o korzystanie z obwodnicy Leśnicy, by zostawić jak najwięcej miejsca włączającym się w ul. Średzką od strony Marszowic. Proszę o zrozumienie sytuacji. Nasze służby działają" - napisał prezydent.