To była gehenna. Były ksiądz i zakonnica znęcali się nad dziećmi

Bicie dzieci tłuczkiem do mięsa, zmuszanie do klęczenia w kącie przez wiele godzin z podniesionymi rękami, głodzenie, przywiązywanie do krzeseł, krępowanie w nocy rajstopami, poniżanie. W taki sposób 55-letni były ksiądz Jan G. i jego 50-letnia żona Agata G., niedoszła zakonnica, znęcali się nad czworgiem dzieci. 20 stycznia sąd wyda wyrok w ich sprawie.

To była gehenna. Były ksiądz i zakonnica znęcali się nad dziećmi
To była gehenna. Były ksiądz i zakonnica znęcali się nad dziećmi
Źródło zdjęć: © Pixabay | pixabay.com
Mateusz Czmiel

12.01.2022 17:48

20 stycznia kaliski sąd okręgowy rozpatrzy apelację byłego księdza i niedoszłej zakonnicy oskarżonych o znęcanie się nad czworgiem dzieci w wieku od sześciu do 12 lat, dla których byli rodziną zastępczą. Oskarżeni wnieśli o uniewinnienie lub uchylenie sprawy do ponownego rozpoznania.

Powiedział nauczycielce, że boi się wracać do domu

Sprawa ujrzała światło dzienne w 2013 roku. Wówczas jedno z dzieci powiedziało nauczycielce, że boi się wracać do domu, ponieważ jest bite młotkiem po głowie. Na dowód chłopiec pokazał siniaki.

Dyrekcja szkoły natychmiast powiadomiła policję i jeszcze tego samego dnia dzieci zostały odebrane.

Bili dzieci tłuczkiem do mięsa, poniżali, głodzili

Małżeństwo zostało skazane już w 2015 roku. Ze względu na błędy formalne sprawa wróciła do ponownego rozpatrzenia. W 2020 roku Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim ponownie wydał wyrok. Były ksiądz i niedoszła zakonnica usłyszeli karę pięciu lat więzienia. Sprawa ponownie wraca na wokandę, bo małżeństwo złożyło apelację od wyroku.

Jak ustalili śledczy, para znęcała się nad dziećmi fizycznie i psychicznie. Bili dzieci po głowie tłuczkiem do mięsa, zmuszali do klęczenia w kącie przez wiele godzin z podniesionymi rękami, głodzili, przywiązywali do krzesła, krępowali w nocy rajstopami, żeby nie mogły się ruszać, poniżali, grozili wywiezieniem i porzuceniem w lesie.

Gehenna trwała od 2009 roku

Przed założeniem rodziny Jan G. był księdzem, a jego żona zakonnicą w Zgromadzeniu Sióstr św. Elżbiety, skąd odeszła przed złożeniem ślubów. Agata G. wychowywała się w domu adopcyjnym, który prowadziła jej matka. Stąd też wziął się pomysł na założenie rodziny zastępczej.

Na początku para opiekowała się rodzeństwem: czteroletnią Agnieszką i 11-letnim Patrykiem. Po jakimś czasie Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie dostało informację, że chłopiec molestuje siostrę. 11-latek trafił do szpitala psychiatrycznego, w którym stwierdzono, że cierpi na zaburzenia psychiczne, ale do molestowania nie dochodziło. Kiedy Agnieszka miała siedem lat, małżonkowie zaopiekowali się rodzeństwem niepełnosprawnych chłopców w wieku czterech i sześciu lat oraz ośmiomiesięczną dziewczynką.

Pięć lat więzienia i zakaz kontaktu z dziećmi

Za opiekę nad dziećmi z niepełnosprawnościami otrzymywali kilka tysięcy złotych uposażenia na każde dziecko. Jak później ustaliła prokuratura, gehenna dzieci trwała od 2009 do 2013 roku.

Gdy sprawa trafiła na wokandę, sąd zdecydował się wyłączyć jawność ze względu na dobro dzieci. Przesłuchano ok. 30 świadków. O brutalności byłego księdza i niedoszłej zakonnicy świadczy to, że dwoje dzieci ma trwałe blizny na ciele.

Oprócz pięciu lat więzienia małżeństwo ma zakaz zajmowania wszelkich stanowisk i wykonywania zawodu lub działalności związanej z kontaktem z dziećmi na okres 15 lat. Wyrok nie jest prawomocny, a 20 stycznia 2021 roku sąd ponownie wyda orzeczenie w tej sprawie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (160)