Tłusty czwartek 2020 i Środa Popielcowa. Kiedyś w ten sposób żegnano zimę, dziś odliczamy do ostatków

Tradycję tłustego czwartku zapoczątkowali poganie. Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Dziś zajadamy się pączkami, by zacząć odliczanie do Wielkiego Postu, który rozpoczyna Środa Popielcowa.

Tłusty czwartek 2020 i Środa Popielcowa. Kiedyś w ten sposób żegnano zimę, dziś odliczamy do ostatków
Źródło zdjęć: © iStock.com

20.02.2020 06:32

Kiedy jest tłusty czwartek i Środa Popielcowa?

Powoli dobiega końca okres karnawału, a to oznacza, że wielkimi krokami zbliża się tłusty czwartek, który zawsze przypada na 52 dni przed Wielkanocą. To także dzień, który rozpoczyna ostatni tydzień przed wielkim postem, który zaczyna się od Środy Popielcowej (w 2020 roku 26 lutego).

Kiedy jest tłusty czwartek 2020? W tym roku wypada on 20 lutego. To data ruchoma, która uzależniona jest od terminu Wielkanocy, która tym razem odbędzie się 12 kwietnia.

Tłusty czwartek oznacza, że można bez wyrzutów sumienia napchać się słodkościami. Najczęściej są to pączki lub faworki. Uważa się, że jeżeli ktoś tego dnia nie zje choć jednego pączka, to musi liczyć się z tym, że w życiu nie będzie mu się wiodło.

Skąd się wziął tłusty czwartek?

Dziś w ostatni czwartek przed wielkim postem zajadamy się słodkimi pączkami, a jak to wyglądało kiedyś? Skąd wzięła się tradycja tłustego czwartku? Trzeba się cofnąć aż do czasów pogaństwa, gdy w podobny sposób ludzie żegnali zimę i witali wiosnę.

Wtedy odbywały się huczne uczty z bogato zastawionymi stołami. Dominowały tłuste potrawy, mięsa, a wino oraz wódka lały się litrami. Były także pączki, ale zupełnie inne niż te, które znamy obecnie. Wówczas tworzono je z ciasta chlebowego i nadziewano słoniną.

Z czasem zwyczaje ewoluowały. Słodkie pączki w Polsce pojawiły się około XVI wieku. Wówczas jednak jeszcze nie przypominały obecnych. Nie miały bowiem nadzienia, a w środku znajdował się orzech lub migdał. Uważano, że ta słodka przekąska zapewnia dostatek i powodzenie.

Obecnie w tłuste czwartki cukiernie prześcigają się w pomysłach. Klienci mogą przebierać w nadzieniach, posypkach i polewach. Da się nawet unikać bomby kalorycznej, bo można znaleźć pączki wegańskie i dietetyczne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (0)