Tłumy w Tatrach. Padł rekord
Tatrzańskie szlaki jak zatłoczone ulice większych miast... W te wakacje najwyższe polskie góry przeżywają prawdziwy szturm turystów. Padł rekord wejść na górskie ścieżki m.in. na szlaku do Morskiego Oka.
Tatry od lat przyciągają rzesze turystów i amatorów szlaków. W tegoroczne wakacje jednak odwiedzających doliny i szczyty jest tak dużo, że zapewne nie pamiętają tego najstarsi górale.
Jak podaje Gazeta Krakowska cytowana przez portal Tatromaniak, 3 sierpnia na drogę do Morskiego Oka weszło ponad 15 tysięcy osób.
Zobacz także: Tatry. Co z końmi na trasie do Morskiego Oka?
"To absolutny rekord wszech czasów, co ciekawe padł on nie w weekend, ale w środku tygodnia (wtorek)" - czytamy.
Tatry. Padł absolutny rekord
W lipcu padł ponadto rekord jeśli chodzi o liczbę miesięcznych wejść na teren polskich Tatr. Polskie Alpy odwiedziło blisko 770 tysięcy turystów.
"Dziś z Synkiem wybraliśmy się do Morskiego Oka. Przyznam, że jak dotąd takiej ilości ludzi to ja tam nigdy nie widziałam. (...) Nie powiem, że żałuję bo było to, bądź co bądź, ciekawe doświadczenie" - relacjonowała na początku sierpnia w mediach społecznościowych pani Kasia, jedna z turystek.
Niemal każdego dnia na drodze do Morskiego Oka ustawiają się liczące kilkaset metrów kolejki busów. Parkingi zapełniają się już rankiem.
Morskie Oko. Parking tylko z ebiletem
Dlatego Tatrzański Park Narodowy wprowadził ebilety. Tylko z takimi, kupionymi odpowiednio wcześniej, można zaparkować własny samochód w pobliżu szlaków prowadzących do Morskiego Oka.
Jak podaje Tatrzański Park Narodowy, w sprzedaży online są wszystkie miejsca parkingowe w tym rejonie (Palenica Białczańska oraz Łysa Polana).
"Bilet można w łatwy i szybki sposób kupić na bieżąco przez stronę internetową tpn.pl/zwiedzaj/e-bilety – pod warunkiem, że bilety nie zostaną wyprzedane wcześniej, a takiej sytuacji należy spodziewać się w okresie wakacyjnym. Zalecamy zakup z wyprzedzeniem przynajmniej jednodniowym" - czytamy w komunikacie TPN.