Był torturowany w Rosji. Postanowił się zemścić
TikToker z Mołdawii, który był torturowany przez rosyjskie służby, po deportacji do swojego kraju postanowił w nietypowy sposób odpłacić się reżimowi Władimira Putina. 22-letni Nikołaj Lebiediew właśnie ogłosił, że sfinansuje zakup kilku dronów, które przekaże ukraińskiej armii. Kwota, jaką przeznaczył na ten cel, może robić wrażenie.
Wszystko zaczęło się jesienią 2022 roku. Mężczyzna zamieścił wówczas w internecie krótkie nagranie, na którym parodiował rosyjskiego żołnierza odrzucającego zrzucone z drona ukraińskie granaty.
Filmik zrobił na TikToku furorę, jednak jego autor nie mógł się długo cieszyć sukcesem. Jako że przebywał wówczas w Rosji, tamtejsze służby szybko go namierzyły i aresztowały.
Gdy po pewnym czasie został deportowany i wrócił do Mołdawii, opowiedział w internecie, co go spotkało w rosyjskim areszcie. Relacjonował, że był bity oraz zmuszany do siadania na butelce. Na koniec 22-latkowi ogolono głowę. Tuż przed deportacją trafił do ośrodka czasowego pobytu dla cudzoziemców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: kłamstwa Ławrowa. "Będzie odpowiadał jak Ribbentrop"
Rosjanie torturowali internautę. Niespodziewana odpowiedź
Lebiediew zapowiedział, że po tym, co przeżył, "do końca życia będzie mówić o polityce i do końca życia będzie wrogiem rosyjskiego reżimu".
Zapowiedział, że zamierza przeznaczyć 100 tys. dolarów na zakup dziesięć dronów DJI Mavic 3T. Internauta oświadczył też, że chciałby osobiście pojechać do Kijowa, by przekazań ukraińskiej armii nabyte bezzałogowce.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP/ The Insider