"The Guardian": bakterie wąglika z Iraku?
Są przypuszczenia, że al-Qaeda dostała bakterie wąglika od Iraku. Może to oznaczać, że terroryści Osamy bin Ladena stoją za niedawnymi kilkunastoma przypadkami zachorowań w USA - pisze wtorkowy The Guardian.
16.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Brytyjska gazeta zaznacza, że FBI traktuje na razie związki między zachorowaniami na wąglika (których fala rozpoczęła się na Florydzie), a okolicznością, że mieszkało tam 11 z 19 porywaczy zamieszanych w zamachy terrorystyczne z 11 września jako dziwny zbieg okoliczności. Śledztwo w tej sprawie nadal się toczy.
Zainteresowanie amerykańskich śledczych budzą związki Mohameda Atty, podejrzewanego o dowodzenie zamachowcami-samobójcami, z wywiadem irackim. Wiadomo, że Irak zgromadził wystarczająco dużo broni masowego rażenia, aby móc zmieść z powierzchni ziemi wszystkich ludzi - pisze "The Guardian".
Dziennik powołuje się na byłego inspektora ONZ w Iraku, Richarda Butlera, który powiedział, że są pewne dowody, że al-Qaeda dostała bakterie wąglika od Iraku. Miał on zaznaczyć, że zdaniem egipskiego rządu niewielka ilość zarazków mogła być przekazana Atcie w czasie spotkania z przedstawicielem irackiego wywiadu w Pradze kilka miesięcy temu. (jask)