Testy DNA potwierdziły tożsamość porwanej osiem lat temu Nataschy
Badania DNA potwierdziły tożsamość 18-
letniej Nataschy Kampusch, uprowadzonej przed w Wiedniu przez
porywacza i przetrzymywanej w ukryciu przez osiem lat - podała w
piątek austriacka policja.
25.08.2006 13:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zobacz galerię: Przetrzymywana 8 lat przez porywacza
Dziewczyna zjawiła się w ogrodzie przylegającym do domu na przedmieściach Wiednia, gdzie ją przytrzymywano, i przedstawiła się sąsiadowi. Według policji, udało się jej uciec, bo porywacz nie był już tak ostrożny, jak na początku.
Dziewczynę zbadał lekarz i nie znalazł żadnych obrażeń ani śladów przemocy seksualnej. Wypowiadała się sprawnie. Była natomiast roztrzęsiona i blada, jakby od dawna nie wychodziła na słońce. Na widok swego ojca wybuchła płaczem.
Natychmiast wszczęto poszukiwania porywacza, 44-letniego technika. Mężczyzna wkrótce potem skoczył pod pociąg w centrum Wiednia. Nieco wcześniej zadzwonił do kolegi, twierdząc, że policja ściga go za jeżdżenie po pijanemu.
Dziewczyna twierdzi, że była przetrzymywana w małym pomieszczeniu pod garażem, gdzie mogła słuchać radia i czytać prasę. Mogła czasem wychodzić ze swoim porywaczem, ale nie uciekała, bo - według policji - cierpi na tzw. syndrom sztokholmski, polegający na emocjonalnym związaniu się z porywaczem.
10-letnia Natascha zniknęła w Wiedniu w drodze do szkoły 2 marca 1998 roku.
Zobacz galerię: Przetrzymywana 8 lat przez porywacza