Terroryści znowu grożą Włochom
Kolejna islamska grupa skierowała pogróżki pod adresem Włoch, że zaatakuje ten kraj, jeśli premier Berlusconi nie wycofa żołnierzy z Iraku.
W oświadczeniu na stronie internetowej ugrupowanie o nazwie Brygady Abu Hafs al-Masri napisało: "To ostrzeżenie dla włoskiego rządu, który oddał się w służbę przestępczej krucjaty amerykańskiej, by wziął przykład z innych i opuścił Irak. Jeśli tego nie zrobi, przemówimy językiem krwi".
W oświadczeniu, które nosi datę 26 lipca, jest też imienny apel do premiera Berlusconiego, któremu terroryści dają na spełnienie żądań kilka dni.
Jest to kolejne ostrzeżenie pod adresem Włoch, które mają w Iraku ok. 2,7 tys. żołnierzy. Poprzednie, sprzed kilku dni, było skierowane do Włoch i do Australii i pochodziło od grupy podającej się za europejskie skrzydło Al-Kaidy. Apelowało ono, by sojusznicy USA w Iraku poszli tą samą drogą, jaką poszły Filipiny i Hiszpania, które wycofały swe kontyngenty z Iraku. Jeszcze wcześniej to samo ugrupowanie groziło Polsce i Bułgarii.
